Oponki serowe (bez jajek)
Są to pierwsze oponki jakie robiłam i pierwsze, jakie w ogóle jadłam. I chociaż w związku z tym nie mogę porównać ich do innych, to muszę przyznać, że są bardzo smaczne i miękkie. Dużą zaletą jest ich lekko cytrynowy smak. Najlepsze są świeżo usmażone, następnego dnia nie były niestety już takie dobre, ale tak jest chyba z każdymi oponkami.
Moje oponki powstały na bazie przepisu wioli1100. Przeglądnęłam dziesiątki przepisów zanim wybrałam właśnie ten, ale nie żałuję :) Oponki smakowały wszystkim. Z podanej ilości składników wyszło mi 19 sztuk – myślę, że to w sam raz dla 4 osobowej rodziny + dodatkowego gościa ;)
Jedyne co mnie zastanawia w tym przepisie to dodatek oleju do ciasta – po co, skoro i tak smaży się je w głębokim tłuszczu?...
OPONKI SEROWE (BEZ JAJEK)
200g twarogu,
ok. 270g mąki,
6 łyżek mleka,
5 łyżek oleju,
3 łyżki cukru,
1 łyżka spirytusu,
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
pół płaskiej łyżeczki sody,
1 opakowanie cukru wanilinowego,
skórka starta z 2/3 cytryny (albo kilka kropli aromatu cytrynowego),
olej do głębokiego smażenia,
cukier puder do posypania
Twaróg zmielić lub przetrzeć przez sitko (można też użyć gotowego, mielonego twarogu z wiaderka). Dodać mleko, olej, cukier, cukier wanilinowy, spirytus, proszek do pieczenia, sodę i skórkę z cytryny i zmiksować wszystko razem. Dodać mąkę i zagnieść wszystko razem (w razie czego można dać więcej mąki, jej ilość zależy od wilgotności twarogu). Ciasto rozwałkować niezbyt cienko (ok. 7 mm grubości) na podsypanej mąką stolnicy. Szklanką wykrawać krążki, a na środku każdego krążka wyciąć dziurkę np. metalową zakrętką od butelki. Resztki ciastka zagnieść, rozwałkować itd. aż do zużycia całego ciasta.
Oponki smażyć z obu na złoto w głębokim oleju na średnim ogniu. Gotowe układać na papierowych ręcznikach i posypywać cukrem pudrem.
Moje oponki powstały na bazie przepisu wioli1100. Przeglądnęłam dziesiątki przepisów zanim wybrałam właśnie ten, ale nie żałuję :) Oponki smakowały wszystkim. Z podanej ilości składników wyszło mi 19 sztuk – myślę, że to w sam raz dla 4 osobowej rodziny + dodatkowego gościa ;)
Jedyne co mnie zastanawia w tym przepisie to dodatek oleju do ciasta – po co, skoro i tak smaży się je w głębokim tłuszczu?...
OPONKI SEROWE (BEZ JAJEK)
200g twarogu,
ok. 270g mąki,
6 łyżek mleka,
5 łyżek oleju,
3 łyżki cukru,
1 łyżka spirytusu,
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
pół płaskiej łyżeczki sody,
1 opakowanie cukru wanilinowego,
skórka starta z 2/3 cytryny (albo kilka kropli aromatu cytrynowego),
olej do głębokiego smażenia,
cukier puder do posypania
Twaróg zmielić lub przetrzeć przez sitko (można też użyć gotowego, mielonego twarogu z wiaderka). Dodać mleko, olej, cukier, cukier wanilinowy, spirytus, proszek do pieczenia, sodę i skórkę z cytryny i zmiksować wszystko razem. Dodać mąkę i zagnieść wszystko razem (w razie czego można dać więcej mąki, jej ilość zależy od wilgotności twarogu). Ciasto rozwałkować niezbyt cienko (ok. 7 mm grubości) na podsypanej mąką stolnicy. Szklanką wykrawać krążki, a na środku każdego krążka wyciąć dziurkę np. metalową zakrętką od butelki. Resztki ciastka zagnieść, rozwałkować itd. aż do zużycia całego ciasta.
Oponki smażyć z obu na złoto w głębokim oleju na średnim ogniu. Gotowe układać na papierowych ręcznikach i posypywać cukrem pudrem.