Oładki (placuszki) z zsiadłego mleka
Oładek czyli placuszek, w wersji nieco ‚vintage’, bo z książki po mojej prababci. Zbierała cotygodniowe dawki przepisów wydawanych w jakimś czasopiśmie, introligator (a może pradziadek?) wszystko zgrabnie zszył w gruby notes w twardej okładce.
Dzięki niemu poznałam przepis na te śniadaniowe, błyskawiczne placuszki, a także metody oskubywania gęsi, czy przyrządzania końskiego serca (dział: przekąski zimne).
Zapraszam więc na podróż kilkadziesiąt lat wstecz. Do czasów, gdy na każdym parapecie stał kamienny garnek z zsiadłym mlekiem, tak gęstym, że można je kroić nożem, w środku.
Oładki (placuszki) z zsiadłego mleka Składniki
- zsiadłe mleko - 400 g
- jajko - 2 szt
- sól - szczypta
- mąka - ok. 2 szklanki
- proszek do pieczenia - 1 łyżeczka
- olej roślinny - do smażenia
- cukier puder, konfitury - do podania
Mleko rozmieszaj dokładnie z jajkami. Dodaj przesianą mąkę razem z proszkiem do pieczenia oraz szczyptę soli. Dokładnie wymieszaj.
Ciasto nakładaj łyżką na rozgrzany olej, smaż na złoto z obu stron. Podawaj na słodko z cukrem pudrem, konfiturami...