Nieortodoksyjne fondue

Nieortodoksyjne fondue
Zdjęcie - Nieortodoksyjne fondue. - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Rzutem na taśmę biorę udział na danie inspirowane kuchnią szwajcarską. Przez długi czas szperałam i rozmyślałam co przygotować. Mimo, że pomysłów było wiele od rosti po super torty, stanęło na być może najbardziej banalnym, mianowicie na fondue. Danie to lubię i kojarzy mi się z beztroskim czasem studiów i podchodzenia do przepisów z przymrużeniem oka, a przede wszystkim przez pryzmat zawartości portfela. Stąd moje fondue nie zawierało serów szwajcarskich, a takie na jakie w danym momencie było nas stać lub akurat znajdowały się w lodówce. Wino dodawałam zawsze ale już kirsz albo jego odpowiednik prawie nigdy. Samo posiadanie fajnego naczynia to już było coś - dostałam go od mojej Cioci Eli i służy mi do dzisiaj choć już znacznie rzadziej. Moje dzisiejsze danie bardziej przypomina oryginał szwajcarski choć podeszłam do sprawy na luzie. Sos powstał z sera gruyere i ... maasdamera, a kirsz został zastąpiony wiśniówką własnej produkcji. Wyszło pysznie, a founde zostało podane w stylizacji przypominającej mi czas zupełnego luzu i zabawy.


Zdjęcie - Nieortodoksyjne fondue. - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Składniki:

40 dag sera gruyere,
20 dag sera maasdamer,
około szklanki białego, wytrawnego wina,
mały kieliszek wiśniówki,
2 ząbki czosnku,
pieprz, świeżo starta gałka muszkatołowa,
1 łyżeczka mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej.

Przygotowanie:


Garnek nacieramy od środka ząbkami czosnku, umieszczamy w nim wino, pokruszone sery i stawiamy na ogniu. W wiśniówce rozprowadzamy mąkę, dodajemy do garnka. Przyprawiamy. Podajemy z kawałkami dobrego pieczywa. U mnie jeszcze cebulka perłowa towarzysząca Szwajcarom w wielu posiłkach. Smacznego.

Zdjęcie - Nieortodoksyjne fondue. - Przepisy kulinarne ze zdjęciami
Zdjęcie - Nieortodoksyjne fondue. - Przepisy kulinarne ze zdjęciami
Zdjęcie - Nieortodoksyjne fondue. - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Kategorie przepisów