Naleśniki gryczane (bezglutenowe)
Dzisiaj na śniadanie naleśniki, zazwyczaj robię je tylko w niedzielę, ale od dzisiaj mam urlop (hura :-) ).
Składniki (na ok 9 naleśników):
- 150 g maki gryczanej (zmieliłam w młynku do kawy kaszę gryczana niepaloną),
- 5 łyżek mąki kukurydzianej (również zmieliłam kasze kukurydzianą bo akurat nie miałąm mąki),
- 3 łyżki maki ziemniaczanej,
- 2 łyżki mielonego siemienia lnaianego,
- mleko sojowe lub woda,
- szczypta soli,
- olej.
Wykonanie:
Tak jak normalnych naleśników :-) Mieszamy suche składniki ze sobą, dodajemy mleko sojowe (ja dałam waniliowe i wodę) w takiej ilości żeby wyszło ciasto o konststyencji rzadkiej śmietany. Ważne jest żeby wszystkie suche składniki były zmielone na drobny pył, ja niestety nie zrobiłam tego dosyć dokładnie i dlatego na początku naleśniki wyszły mi grubsze. Dlatego po usmażeniu 2 pierwszych ciasto potraktowałam jeszcze mikserem ręcznym (żyrafą) i polecam zrobić to od razu, gdyż dzięki temu ciasto robi się bardziej pulchne.
Smażymy naleśniki na rozgrzanej naoliwionej patelni. Niestety te naleśniki potrzebują trochę więcej oleju niż zwykłe, dlatego po usmażeniu każdego naleśnika trzeba znów wlewać olej na patelnie.
Naleśniki po usmażeniu są raczej chrupiące (szczególnie brzegi), ale jeśli trochę poleżą to robią się bardziej miękkie.
Smakowały mi bardzo z dżemem własnej roboty :-)
Smacznego!!!