Najlepsze lody truskawkowe
Ktoś może pomyśleć, że zupełnie zwariowałam, tudzież upadłam na głowę i wszystko mi się pomieszało. Mamy bowiem listopad, za oknem jest ciągle ciemno, pada z małymi tylko przerwami, wieje straszliwie i ostatnie, na co mamy teraz ochotę, to lody. Wszędzie pachnie cynamonem i czekoladą, pieczemy puchate, cieplutkie drożdżówki, ewentualnie ciasta pełne gruszek i jabłek; jesienne, a może już nawet zimowe.
No tak. W zasadzie to ja się z tym wszystkim zgadzam, i też tak robię. Ale... Dostałam sorbetierę, i nie mogę się jej oprzeć. Produkcja domowych lodów z jej udziałem wzniosła się na zupełnie nowy poziom - uwielbiam obserwować, jak maszyna wszystko dokładnie miesza, jak masa robi się coraz bardziej puszysta i całość nabiera tej cudownej, delikatnej konsystencji. A potem wyciągam lody z zamrażarki, zamykam oczy i niemal czuję promienie słoneczne na twarzy (choć później się okazuje, że to tylko lampa). Zrobiłam bowiem lody truskawkowe, i muszę napisać, że są to najlepsze lody, jakie kiedykolwiek zrobiłam, i chyba najsmaczniejsze lody truskawkowe, jakie dane było mi jeść. Pycha!
Oczywiście o świeżych truskawkach można teraz pomarzyć, ale nie zrażając się, kupiłam mrożone. Sięgnęłam po przepis Doroty - wiadomo, że muszę się udać. Efekt? Oszałamiający. Te lody pachną czerwcem, cudownymi, soczystymi truskawkami, mają piękny, różowy kolor, i smakują po prostu bosko. Są kremowe, delikatne, obłędnie truskawkowe. Zakochałam się w nich od pierwszego liźnięcia, że tak powiem. Już sobie wyobrażam, jak będą smakowały latem, przygotowane ze świeżych truskawek...
Lody truskawkowe z wanilią i czekoladą
Składniki: (na 1,8 l lodów)
- 250 ml mleka
- 250 ml śmietany kremówki (38%)
- 6 żółtek
- 200 g cukru
- 500 g truskawek, świeżych lub mrożonych
- sok z 1 cytryny
- nasionka z 1 laski wanilii
- 100 g czekolady (70%)
Truskawki (mrożone rozmrozić na ręczniku kuchennym) zmiksować blenderem z sokiem z cytryny na gładką masę. Odstawić.
Kremówkę z mlekiem i wanilią zagotować. W tym czasie ubić żółtka z cukrem na puszystą, jasną masę. Nie przerywając miksowania, powoli wlać gorące mleko. Przelać wszystko z powrotem do garnka, podgrzewać, aż krem nieco zgęstnieje. Nie gotować! Zdjąć z palnika, dokładnie wymieszać z truskawkami. Ostudzić, a następnie schłodzić w lodówce.
Schłodzoną masę przelać do maszyny do lodów. Pod koniec mieszania dodać posiekaną czekoladę. Przełożyć do pudełek do lodów, zamrozić.
Smacznego!
Jedyna zmiana w stosunku do oryginalnego przepisu to dodatek czekolady - nie mogłam się powstrzymać... W sklepach nie ma lodów truskawkowych z czekoladą, a to naprawdę rewelacyjne połączenie.