Na śniadanie...omlet :-)
Wakacyjne poranki mają to do siebie, że nigdzie nie muszę się spieszyć. Bardzo to sobie cenie. Cieszę się każdym takim dniem, bo już niebawem te dobre czasy się skończą. Wraz z nastaniem roku szkolnego zacznie się poranny kierat. Właśnie dlatego teraz delektuje się tym powolnym tempem życia. Pozwalam sobie na odrobinę luksusu i przyrządzam bardziej czasochłonne śniadania. To już nie są tylko płatki z mlekiem i pita w pospiechu kawa.
Dziś mieliśmy ochotę na jajka, ale zamiast tradycyjnej jajecznicy był omlet z cukinią, na który już teraz wszystkich zapraszam i życzę smacznego :-)
Omlet z cukinią
na 4 osoby
- 6 jaj + 2 białka
- 1 mała cukinia
- 1 łyżka serka homogenizowanego
- szczypior z 1 dymki
- 1 łyżka pietruszki
- 1 ząbek czosnku
- sól i pieprz
- oliwa do smażenia
wykonanie: Cukinie myjemy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Czosnek siekamy. Cukinie i czosnek podsmażamy przez chwilę na 1 łyżce oleju. Jajka miksujemy z serkiem. Dodajemy zioła i podsmażoną wcześniej cukinie, którą odsączamy z oleju. Na końcu dodajemy białka ubite na piane. Doprawiamy solą i pieprzem. Na rozgrzaną patelnie wylewamy masę jajeczną odmierzając porcje za pomocą nabierki do zupy. Smażymy omlet z każdej strony około 2 minut. Postępujemy tak samo w przypadku 3 pozostałych omletów. Podajemy gorące.