Na cztery ręce, czyli wyjątkowe ciasto z rabarbarem
Tak naprawdę miałam w planie zupełnie inne ciasto (na które rabarbar już czeka w lodówce, więc niedługo je przygotuję - zafascynowało mnie bowiem połączenie rabarbaru i marcepanu), jednak okazało się, że mam za mało cudnych, czerwono-zielonych łodyg. Hmm... Co teraz? Nie chciało mi się iść do sklepu po więcej; tak naprawdę, nie chciało mi się nic. Marzyłam o wyciągnięciu się na kanapie w pozycji horyzontalnej, z psą ułożoną wzdłuż nóg i z pilotem od telewizora w dłoni (każdemu należy się od czasu do czasu dzień totalnego lenistwa, prawda...?). Jednak myśl o resztkach rabarbaru w lodówce nie dawała mi spokoju - jego czas nadchodził nieubłaganie i wiedziałam, że muszę wykorzystać go jak najprędzej.
Jak zwykle niezawodna i pomocna okazała się Maggie - na moje narzekania błyskawicznie zareagowała sznurkiem do strony BBC Good Food - chyba jej ulubionej - z przepisem na ciasto pomarańczowo-rabarbarowe. Popatrzyłam, pomyślałam, i poszłam do kuchni wyjąć masło i jajka z lodówki. Ciacho jest niezwykle proste w przygotowaniu - trzeba tylko pamiętać, że wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej. Składnikiem, który nadaje mu wyjątkowego smaku, wilgotności i tekstury są mielone migdały. Dzięki nim zwykłe ciasto nabiera zupełnie nowego charakteru. Do tego delikatna nuta pomarańczy i soczysty, kwaskowy rabarbar, który sprawia, że ciasto staje się naprawdę ciekawe. Jestem pewna, że zakochacie się w nim od pierwszego kęsa.
Niestety, ale nie zdążyłam zrobić żadnego zdjęcia środka - piekłam je wieczorem, więc zanim wystygło, było już zupełnie ciemno, a później nie miała już szansy... Niech to będzie dowodem na jego naprawdę fantastyczny smak.
Maggie - dziękuję Ci ogromnie za ten przepis. Uratowałaś mój dogorywający rabarbar i sprawiłaś, że mieliśmy w weekend wyjątkowe pyszności na stole.
Ciasto migdałowo-pomarańczowe z rabarbarem
Składniki: (na tortownicę o średnicy 20 cm)
- 300 g rabarbaru
- 150 g cukru
- 225 g miękkiego masła
- 1 pomarańcza
- 3 jajka
- 225 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g mielonych migdałów
dodatkowo:
- 20 g płatków migdałowych
- 1 łyżka cukru pudru
Rabarbar umyć, odciąć końcówki i pokroić na 1centymetrowe kawałki. Przełożyć do miski, wsypać 50 g cukru i odstawić na 30 minut.
Masło utrzeć z pozostałym cukrem na puszystą, jasną masę. Dodać otartą skórkę i sok z pomarańczy, zmiksować. Po jednym wbijać jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem i mielonymi migdałami. Partiami dodawać do ciasta, miksując na najniższych obrotach miksera. Dodać rabarbar razem z sokiem, wymieszać łyżką.
Spód formy wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować masłem. Przełożyć masę do formy, wierzch posypać płatkami migdałowymi.
Piec w 170 st. C. przez 60-70 minut, aż do suchego patyczka. Przestudzić 10 minut w formie, następnie przłożyć na kratkę i pozostawić do całkowtego ostudzenia.
Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
Pozwoliłam sobie nieco zmodyfikować nazwę - migdały są niezwykle istotnym, żeby nie rzec kluczowym, tuż obok rabarbaru, elementem, więc należy oddać im szacunek.