Myszki czekoladowo - migdałowe
Małe, słodkie trufelki - myszki zajadam dziś w towarzystwie Atinki (u której troszkę później je zobaczymy) i Szarlotki, która pomysł znalazła w "Złotej księdze czekolady". Moje myszki może nie są urodziwe, ale za to jakie smaczne! Pomagał mi przy nich synek i oczywiście wyjadał żelki, które posłużyły nam do zrobienia ogonków ;-). Myszki są pyszne, w smaku przypominają nam bajaderki.
Dziękuję Wam Kochane za słodkie trufelkowe pichcenie, a nasze myszki dodaję do akcji "Świąteczne Prezenty", którą prowadzi Cudawianka.
Składniki na około 12 myszek (wyszło mi 10):
*150g grubo pokrojonej gorzkiej czekolady
*90ml śmietanki kremówki 36%
*125g pokruszonych herbatników o smaku czekoladowym (dałam ciasteczka Digestive)
*50g cukru pudru
*24 srebrne kulki do dekoracji
*24 obrane migdały do dekoracji
*paseczki czerwonej lukrecji do dekoracji (wykorzystałam żelki)
Wykonanie:
W naczyniu z podwójnym dnem z lekko wrzącą wodą rozpuścić czekoladę ze śmietanką, zdjąć z ognia i wmieszać pokruszone herbatniki. Nakryć masę folią spożywczą i włożyć do lodówki na 1 godzinę by stężała.
Następnie zrobić z masy kulki wielkości piłeczki golfowej, kształtując z jednej strony zwężenie przypominające pyszczek. Starannie obtoczyć grubszą część myszek w cukrze pudrze. Dodać oczy ze srebrnych kulek dekoracyjnych, uszy z migdałów i krótki ogonek z kawałka lukrecji (lub żelka). Włożyć do lodówki i schładzać 2 godziny.
Smacznego :)