Muffinki pomarańczowe z miętową nutką czekoladową
Ot, taki długi tytuł sobie wymyśliłam :) Muffinki powstały z myślą o Cytrusowej Chwilce zaproponowanej przez Tatter. Wzorowałam się na przepisie Cudawianek na muffinki pomarańczowo-migdałowe. Moje wyszły inne, ponieważ dodałam do środka czekoladę miętową połamaną na kawałki. Nie powiem, żeby to były moje ulubione muffiny, ale smak pomarańczowej marmolady przełamany nutką czekoladowo-miętową brzmi i smakuje dość oryginalnie. Do herbatki popołudniowej w sam raz :) Muffinki ubrane są nowe pomarańczowe sukienki :)
Składniki suche:
*2 szklanki mąki
*1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
*1 łyżeczka sody oczyszczonej
*2/3 szklanki cukru
Składniki mokre:
*125g masła roztopionego i ostudzonego
*2 jajka
*1/2 szklanki mleka
*kilka kropel aromatu pomarańczowego
Dodatkowo: czekolada miętowa połamana na kawałki oraz 1/2 szklanki marmolady pomarańczowej
Wykonanie:
W jednej misce wymieszać suche składniki, w drugiej mokre. Połączyć zawartość obu naczyń mieszając wszystko łyżką. Dodać marmoladę oraz połamaną czekoladę, wymieszać. Ciasto nakładać do formy muffinowej wyłożonej papilotkami. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 30 minut.
Smacznego :)