Młoda kapusta z koperkiem
Młoda polska kapusta to istna bomba witaminowa. Zawiera dużo witamin A, witaminy z grupy B, C i E. Ma dużo biotyny - ułatwia trawienie tłuszczów, pomaga zwalczać wrzody, wzmacnia krzepliwość krwi, oczyszcza organizm z toksyn, działa korzystnie na włosy, skórę i paznokcie. Odkryto też, że kapusta ma działanie antynowotworowe. Taką młodą kapustę mogą jeść nawet osoby, które jej się obawiają. Zero wzdęć czy bólów brzucha. Pamiętajmy tylko, żeby nie gotować jej zbyt długo. Najwyżej 8-9 minut. Powinna być lekko twarda. Ugotowana na bardzo miękko staje się dużo ciężej strawna. Dzisiejsza wersja młodej kapusty, to ta najprostsza. Bez boczku, śmietany i zagęszczania mąką. Kapustę w takiej postaci gotuję co roku wiosną - pamiętam ją jeszcze z domu rodzinnego i z domu babci :)
Młoda kapusta z koperkiem
1 młoda kapusta średniej wielkości
1 łyżka oleju rzepakowego
1 cebula
1 łyżka masła prawie cały pęczek koperku
sól, pieprz
Kapustę oczyścić ze zwiędłych liści. Pokroić na 8 części (na ćwiartki i później te ćwiartki na pół). Wykroić głąb*. Każdą część kapusty posiekać w paski. Koperek drobno posiekać. Cebulę pokroić w półplasterki i poddusić na oleju w garnku. Oleju nie należy mocno rozgrzewać, aby cebula nie nabrała koloru. Ma tylko zmięknąć. Do cebuli dodać pokrojoną kapustę i od razu wsypać pół łyżeczki soli. Gotować na małym ogniu 8-9 minut mieszając od czasu do czasu. Zdjąć z palnika, doprawić solą i pieprzem do smaku, dodać masło, koperek i wymieszać. Ja taką kapustę podaję z ziemniakami posypanymi resztą koperku i jajkiem sadzonym.
* głąb ma dużo wapnia (tak samo jak inne głąby - kalafior i brokuły) i jest bardzo zdrowy na surowo.