Mleczne gofry ryżowe
Po dłuższym okresie leżakowania, gofrownica powróciła do łask. A ponieważ w szafce zalegała mąka ryżowa, wręcz krzycząc o spożytkowanie, padło na gofrowy eksperyment. Choć pierwsza próba była poprawna, to jednak... chciałam więcej :) Wyciągnęłam wnioski, popracowałam nad proporcjami, i udało się - gofry wyszły idealne.
Są bardzo lekkie i puszyste, a jednocześnie chrupiące z wierzchu. W smaku zaś są przyjemnie mleczne, dzięki dodatkowi mleka w proszku. Dokładnie taki efekt chciałam uzyskać, więc zrezygnowałam z użycia masła na rzecz oleju rzepakowego jako tłuszczu w składnikach - o ile uwielbiam maślane gofry, to jednak dzięki nieutralnemu w smaku i aromacie olejowi rzepakowemu, w tym gofrach na pierwszy plan wychodzi delikatny, mleczny posmak. I do tego jak one pachną!
Składniki (na 5 gofrów)
- 1/2 szklanki mąki ryżowej
- 1 czubata łyżeczka mleka w proszku
- 1 czubata łyżeczka cukru pudru
- 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki mleka
- 2 łyżeczki oleju rzepakowego
- 1 duże jajko
Podłączyć gofrownicę do prądu - w czasie, gdy będzie się nagrzewać, przygotować ciasto.
Do miski przesiać mąkę, po czym wsypać mleko w proszku, cukier puder i proszek do pieczenia - wymieszać. Białko oddzielić od żółtka. Białko ubić w oddzielnej misce na sztywną pianę, zaś żółtko, razem z mlekiem i olejem, dodać do sypkich składników, a całość zmiksować na gładką masę. Na koniec delikatnie wmieszać do ciasta pianę z białek.
Gofry smażyć przez ok. 4 minuty. Na jednego gofra przypadają 2 pełne łyżki ciasta.
Studzić na kratce.