Mini pizze z jajkiem pieczonym
Jest to moje drugie podejście do pizzy z jajkiem. Pierwsze, kompletnie nie udane, Jajko najpierw mi się rozlało, potem spiekło i generalnie pizza niczym nie zachwyciła. Bazując na błędach popełnionych pierwszym razem postanowiłam je naprawić bo nie dawała mi spokoju myśl, że taka pizza z wolno wyciekającym jajkiem jest pyszna. Więc teraz zrobiłam pizzę w wersji mini, tak żeby 1 jajko wystarczyło na 1 pizzę. Z pieczarek ułożyłam coś w rodzaju muru, żeby jajko nie wypłynęło, no i wbiłam je 10 minut przed wyjęciem pizzy z pieca. Dodatkowo posypałam serem, też dopiero przed wyjęciem bo nie lubię serowej skorupy. I tym razem jestem z siebie bardzo zadowolona ponieważ wszystko wyszło idealnie. Pizza była przepyszna, jajko idealnie zapieczone, czyli białko ścięte ale żółtko wolne. W trakcie jedzenia oczywiście wyciekło (bez talerzyka się nie obyło) ale wtedy można maczać w nim brzegowe kawałki pizzy. Całość naprawdę jest fantastyczna, jestem pewna, że wszystkim tym, którzy lubią jajka pieczone taka pizza posmakuje. Zatem polecam:)
Przepis własny
Składniki na ciasto ( 2 małe pizze lub 1 duża):
- 10 g drożdży
- pół łyżeczki soli
- pół szklanki ciepłej wody
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka oliwy
Składniki na farsz
- 20 dag pieczarek
- 1 cebula
- szczypta bazylii
- pół szklanki sosu do pizzy
- 2 jajka
- kawałek żółtego sera
Z wody i drożdży zrobić rozczyn. Kiedy rozczyn zwiększy objętość wlać do przesianej mąki, dodać oliwę i sól. Wyrobić gładkie ciasto i odstawić do podwojenia objętości.
W tym czasie usmażyć na rozgrzanej patelni cebulę, dodać pieczarki i smażyć, aż będą miękkie. Dodać bazylię i przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Ciasto odgazować, wyłożyć blachę do pizzy. Posmarować sosem pomidorowym, ułożyć pieczarki tworząc zabezpieczenie, tak aby jajko można było wbić w zagłębienie i aby nie wypłynęło. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec mini pizze około 15 min. Po tym czasie wyjąć pizze z pieca i delikatnie wbić jajko. Wstawić jeszcze pizzę na 8-10 minut i przed samym końcem posypać tartym serem.
W czasie pieczenia jajka nalezy je obserwować. Idealne jest wtedy kiedy białko jest dokładnie ścięte a żółtko jeszcze nie twarde.
Smacznego:)