Miętowe muffiny z kawałkami czekolady
Takie zupełnie zwyczajne muffinki o wyraźnym aromacie miętowym wypełnione czekoladowymi groszkami. Ciasto jest puszyste, umiarkowanie słodkie, pachnące miętą i podbarwione na zielono. Barwnik można oczywiście pominąć :). Przepis dedykuję tym, którzy zajadają się czekoladkami After Eight. Przepis pochodzi z książeczki "Easy muffins"
Składniki na 12-14 muffinek:
W garnuszku na ogniu bądź w miseczce w mikrofalówce rozpuść masło. Odstaw na bok do przestudzenia.
Wymieszaj razem mąkę, proszek do pieczenia, sól. Dodaj cukier oraz czekoladowe groszki i przemieszaj jeszcze raz.
W osobnym naczyniu roztrzep widelcem jajka. Następnie dodaj mleko, płynne masło, miętowy ekstrakt oraz barwnik. Dobrze wymieszaj.
Wlej mieszankę mokrych składników do suchych. Wymieszaj tylko do połączenia składników.
Łyżką przełóż ciasto do papilotek, tak do 3/4 ich wysokości. Piecz około 20 minut aż ładnie wyrosną i lekko się zarumienią.
Upieczone babeczki pozostaw na kilka minut w formie w której się piekły. Przełóż na talerz. Są smaczne zarówno na ciepło jak i po przestudzeniu.
Smacznego :) Wydrukuj przepis
Składniki na 12-14 muffinek:
- 280g mąki ( dałam 200g mąki białej + 80g pełnoziarnistej)
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 115g drobnego cukru do wypieków
- 150g czekoladowych groszków najlepiej z gorzkiej czekolady
- 2 jajka
- 250 ml mleka
- 85g roztopionego masła
- 1 łyżeczka esencji miętowej
- barwnik spożywczy opcjonalnie
W garnuszku na ogniu bądź w miseczce w mikrofalówce rozpuść masło. Odstaw na bok do przestudzenia.
Wymieszaj razem mąkę, proszek do pieczenia, sól. Dodaj cukier oraz czekoladowe groszki i przemieszaj jeszcze raz.
W osobnym naczyniu roztrzep widelcem jajka. Następnie dodaj mleko, płynne masło, miętowy ekstrakt oraz barwnik. Dobrze wymieszaj.
Wlej mieszankę mokrych składników do suchych. Wymieszaj tylko do połączenia składników.
Łyżką przełóż ciasto do papilotek, tak do 3/4 ich wysokości. Piecz około 20 minut aż ładnie wyrosną i lekko się zarumienią.
Upieczone babeczki pozostaw na kilka minut w formie w której się piekły. Przełóż na talerz. Są smaczne zarówno na ciepło jak i po przestudzeniu.
Smacznego :) Wydrukuj przepis