Ania, z Mojej Małej Kuchni, w ramach 89 edycji Weekendowej Piekarni , zaproponowała do zrobienia pyszne, maślane bułeczki. Moje nie wyglądają tak rewelacyjnie jak innych blogerek bo trochę mi się spłaszczyły ale w smaku są naprawdę świetne. Bardzo szybko zniknęły i muszę piec kolejną porcję:)
Składniki:
-
750 g mąki chlebowej
-
345 g wody
-
1 jajko (ok. 75 g)
-
60 g masła (temp. pokojowa)
-
45 g cukru
-
38 g mleka w proszku
-
15 g soli
-
38 g świeżych drożdży
Zmieszać wszystkie składniki i dobrze wyrobić - aż uzyskamy średnio rozwinięty gluten. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Zostawić w misce pod przykryciem na 1 godzinę. Podzielić ciasto na 15 równych kawałków po ok. 90 g każdy, formować okrągłe bułeczki i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia - zostawiając niewielkie odstępy między sobą. Przykryć i zostawić do wyrośnięcia - aż podwoją objętość - ok. 45 minut. Przed pieczeniem posmarować po wierzchu rozpuszczonym masłem. Jeśli chcemy uzyskać bardziej chrupiąca skórkę to możemy posmarowac mlekiem zamiast masła.Piec w 200 C przez 15-18 minut - aż się zrumienią. Po wyjęciu z piekarnika ponownie posmarować wierzch roztopionym masłem.
Smacznego:)