Mazurek kajmakowy
Mazurek jest nieodłącznym elementem Świąt Wielkanocnych. Do niedawna przeze mnie kupowany, a od niedawna pieczony i ozdabiany. Zdecydowanie wolę drugą wersję - tę moją, prosto z serca, prosto spod dłoni :) Szukałam przed świętami przepisu na mazurek i wśród wielu znalazłam właśnie ten - mazurek kajmakowy od Dorotki. To był dobry wybór - słodki, kolorowy, pyszny, taki jak chciałam - po prostu wielkanocny mazurek :)
Składniki:
*35 dag mąki pszennej, najlepiej krupczatki
*10 dag cukru
*20 dag masła
*1 łyżka gęstej śmietany
*2 żółtka
Wykonanie:
Mąkę przesiać, dodać masło, posiekać, dodać żółtka, cukier, śmietanę i szybciutko zagnieść. Owinąć folią i odłożyć na 1-2 godziny do lodówki.
Po tym czasie rozwałkować ciasto, upiec na złoty kolor. Ja piekłam na takiej blaszce jaką podała Dorotka czyli około 35x25 cm. Piec w temperaturze 200 stopni C przez około 20 minut. Ciasto będzie płaskie, ale takie właśnie ma być.
Masę kajmakową można przygotować gotując dzień wcześniej puszkę mleka skondensowanego słodzonego. Masa musi bowiem dobrze przestygnąć. Można kupić (co ja uczyniłam) gotową masę kajmakową - krówkową, którą wystarczy rozsmarować na przygotowanym spodzie ciasta.
Posmarowane kajmakiem ciasto udekorować dowolnymi bakaliami (migdały, orzechy, daktyle, skórka pomarańczowa, cytrynowa), owocami kandyzowanymi.
Smacznego :)
Ten wpis bierze udział w Konkursie z Jajem! pod patronatem zPierwszegoTloczenia.pl