Malibu mint
Generalne porządki podczas takiego upału to nie był zbyt dobry pomysł. Wiedziałam o tym, ale energia tak mnie rozpierała, że chociaż zdrowy rozsądek podpowiadał, żeby je przełożyć na jakiś chłodniejszy dzień, ja jednak nie zrezygnowałam. Teraz oczywiście, czuję się tak, jakby przejechał po mnie walec drogowy, ale nie żałuję bo siedzę w czystym, pachnącym świeżością mieszkaniu i popijam sobie pysznego drinka, którego zrobiłam sobie w nagrodę za dzisiejszą pracę.
Składniki:
- 40 ml Malibu
- 20 ml wódki
- Sprite
- świeża mięta
- sok z limonki
- lód w kostkach
Do szklanki dodać miętę, wcześniej ugniatając ją w rękach, dodać sok z limonki, Malibu i wódkę. Uzupełnić lodem i dolać Sprite. Wymieszać łyżką.
Na zdrowie:)