Makroniki bananowo-kokosowe z daktylami
Naturalnie słodkie, mięciutkie w środku i chrupiące na zewnątrz.
Dla kogoś, kto nie może obejść się bez ciasteczek do porannej kawy są wręcz idealne/ myślałam oczywiście o sobie/ Bardzo spodobały mi się TE makaroniki i postanowiłam je upiec.
Niestety nie udało mi się upiec w/g oryginału , ponieważ zabrakło mi kokosu......
Zastąpiłam go innymi składnikami, a oryginał poczeka....... Składniki:
- dojrzały banan /ok.150 g/
- 150 g daktyli bez pestek
- 50 g wiórków kokosowych*
- 40 g sezamu
- 1 łyżka otrębów pszennych
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego/ lub esencji/
* w oryginale należy użyć 100 g wiórek /zamiast otrębów i sezamu/
Wykonanie:
-Daktyle i banany zmiksować na gładką masę. -Dodać wiórki ,sezam, otręby , cukier wanilinowy i wymieszać. -Masa powinna być na tyle gęsta ,by dała się ulepić w małe kuleczki. -Gęstość ciasta można regulować wiórkami lub otrębami /jeśli jest zbyt luźne/. -Uformowane kulki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczać. -Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 st.C i piec ok.20 minut.