Łosoś w chilli i sezamie
A może na piątek pyszna rybka? Celebrujecie rybne piątki? U nas stało się to trochę "świecką tradycją". Niezależnie czy jecie rybki z powodów religijnych - postu w piątek czy z jakiś innych, najważniejsze żeby je jeść, bo są zdrowe, a jemy ich stanowczo za mało. Wiadomo, ryba jest dobra na wszystko :) Kiedy Bartek był mały jadł ryby w każdej postaci, potem się na nie obraził, bo mają oczy (oczywiście na jego talerzu nigdy z oczami nie lądowały, ale nie ma to jak dopuścić do oglądania programów przyrodniczych gdzie pływa sobie nemo, a jeszcze do oceanarium zaprowadzić, no i klops), na szczęście "odbraził" się i znowu pałaszuje.
I właśnie dlatego żeby ryb jeść jak najwięcej celebrujemy rybne piątki.
Łosoś w chilli i sezamie.
Łosoś w chilli i sezamie.
- filet z łososia
- słodki sos chilli tajski
- sezam jasny i czarny