Lody czekoladowe
Z przepisu Dorotuś, oczywiście z moimi zmianami ;) Również sposób wykonania nieco zmieniłam, rozpuszczając czekoladę przed dodaniem żółtek. Lody są pyszne, nie za słodkie, kremowe i co mnie zdziwiło, nie mrożą się na kamień. Bardzo pasuje mi w nich lekko wyczuwalna goryczka gorzkiej czekolady :)
Przepis (objętościowo weszły w pudełko 1l):
- 400ml śmietany kremówki
- 200ml mleka
- 4 żółtka
- 75g cukru
- 90g gorzkiej czekolady (takie robi Goplana)
- 2 paski (40g) mlecznej czekolady
- łyżka wódki
W rondelku podgrzać śmietanę, mleko, cukier i czekoladę do rozpuszczenia składników. Żółtka ubić mikserem, dodać do masy śmietanowo-mlecznej, dobrze wymieszać i podgrzewać na najmniejszym ogniu kilka minut mieszając (nie zagotować!), żeby żółtka się nie zwarzyły1. Gotową masę odstawić do ostudzenia, dodać wódkę, po czym schłodzić w lodówce. Następnie masę o temperaturze lodówkowej przelać do maszyny lub zamrażać mieszajac co 2h (użyłam maszyny do lodów).
1 Wg oryginalnego przepisu masa ma zgęstnieć, ale tak się nie dzieje. Podgrzewałam ją kilka razy, zestawiając z palnika, gdy była za gorąca. Tak więc myślę, że wystarczy podgrzewać ją kilka minut, mieszając, żeby nic się nie zwarzyło. Z komentarzy Dorotuś: "ważne, by spełniała tzw. test łyżeczki. Po odwróceniu łyżeczki i przeciągnięciu przez nią palcem, ślad nie powinien się rozlewać."