Lasagne z dyni i ricotty
Bohaterką dzisiejszego wpisu jest dynia. Moje ulubione warzywo w tym jesiennym okresie. Przygotowywane do jedzenia, wykorzystywane, jako dekoracja domu. W szare dni pociesza, bo udaje słońce.
Lasagne z dyni i ricotty
1 kg miąższu dyni
150 g parmezanu
250 g ricotty
200 ml 36% śmietany
duża garść świeżych ziół, u mnie lubczyk
12 płatów lasagne
oliwa z oliwek
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Dynię kroję w dużą kostkę i układam w żaroodpornym naczyniu. Skrapiam ją kilkoma łyżkami oliwy z oliwek, mieszam i piekę przez 30 minut w 200 stopniach. Odstawiam, by przestygła.
Makaron przez kilka minut gotuję w osolonym wrzątku. Przelewam chłodną wodą i rozkładam na ręczniku papierowym.
W mieseczce mieszam śmietanę z 50 g drobno startego parmezanu.
W drugim naczyniu mieszam ricottę z posiekanymi ziołami i 70 g drobno startego parmezanu. Masę tę delikatnie łączę z ostudzoną dynią. Przyprawiam solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Na dno żaroodpornego naczynia nakładam połowę śmietany z serem. Na tej masie rozkładam 1/3 makaronu. Na płatach makaronu rozkładam połowę masy dyniowej. Na masie dyniowej znów układam makaron, a na nim resztę masy z dynią. Ostatnią warstwę makaronu przykrywam śmietaną z parmezanem. Górę posypuję resztką parmezanu startą na grubych oczkach. Ozdabiam listkami ziół i piekę w 180 stopniach przez ok. pół godziny.