LASAGNE BOLOGNESE
Dziś duuża porcja makaronowego dania w postaci lasagni - wielkie naczynie z obiadem na dwa dni dla mojej rodzinki - ja muszę się poratować czymś innym... Jutro, albo może jeszcze dziś wieczorkiem wrzucę mój obiadek - szpinak zapiekany z jajem.
Wracając do lasagni - jeśli ktoś nie robił - naprawdę warto spróbować - niby makaron, niby to samo mielone mięso, ale ten smak jest jakiś taki inny. Podam swoje proporcje, ale co do sosów - jeśli ktoś ma swój ulubiony przepis na sos boloński czy beszamelowy - to po prostu robi po swojemu. Ważne żeby boloński nie był zbyt gęsty.
Lasagne bolognese - foto - Laura
SKŁADNIKI NA SOS BOLOŃSKI:
SKŁADNIKI NA SOS BESZAMELOWY:
Na dno dużego naczynia do zapiekania wlewamy kilka łyżek sosu bolońskiego i dokładnie rozsmarowujemy na całość. Układamy płaty makaronu* (jeśli naczynie jest lekko pozaokrąglane delikatnie odłamujemy narożniki), makaron smarujemy beszamelem, potem sos boloński.
Postępujemy tak aż do wyczerpania składników, ostatnią warstwą powinien być sos beszamelowy - warto dokładnie nim posmarować narożniki makaronu. Całość obficie posypujemy startym serem.
Piec w temperaturze 180 stopni przez około 45-50 minut, ja pierwsze 20 minut piekę pod przykryciem.
* Niektórzy obgotowują makron, ale jeśli sosów jest dużo i nie są zbyt gęste, jest to zbędne - ja zawsze daję suche płaty.
Wracając do lasagni - jeśli ktoś nie robił - naprawdę warto spróbować - niby makaron, niby to samo mielone mięso, ale ten smak jest jakiś taki inny. Podam swoje proporcje, ale co do sosów - jeśli ktoś ma swój ulubiony przepis na sos boloński czy beszamelowy - to po prostu robi po swojemu. Ważne żeby boloński nie był zbyt gęsty.
Lasagne bolognese - foto - Laura
SKŁADNIKI NA SOS BOLOŃSKI:
- 50 dkg mięsa mielonego (wołowe lub wołowo-wieprzowe)
- 1 duża cebula
- kilka łodyżek selera naciowego
- puszka pomidorów (w sezonie oczywiście świeże)
- 1 szklanka soku pomidorowego
- 2/3 szklanki czerwonego wytrawnego wina
- 1 szklanka bulionu (lub wody z kostką rosołową)
- 5 ząbków czosnku
- 5 łyżek oliwy z oliwek
- sól, pieprz
SKŁADNIKI NA SOS BESZAMELOWY:
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki
- 1,5 szklanki mleka
- sól, pieprz
- opakowanie makaronu
- mozzarella lub zwykły ser żółty
Na dno dużego naczynia do zapiekania wlewamy kilka łyżek sosu bolońskiego i dokładnie rozsmarowujemy na całość. Układamy płaty makaronu* (jeśli naczynie jest lekko pozaokrąglane delikatnie odłamujemy narożniki), makaron smarujemy beszamelem, potem sos boloński.
Postępujemy tak aż do wyczerpania składników, ostatnią warstwą powinien być sos beszamelowy - warto dokładnie nim posmarować narożniki makaronu. Całość obficie posypujemy startym serem.
Piec w temperaturze 180 stopni przez około 45-50 minut, ja pierwsze 20 minut piekę pod przykryciem.
* Niektórzy obgotowują makron, ale jeśli sosów jest dużo i nie są zbyt gęste, jest to zbędne - ja zawsze daję suche płaty.