Kurczę w słodko-pikantnej glazurze na chińska nutę
Zawsze podobały mi się charakterystycznie lśniące potrawy rodem z chińskiej kuchni. Jest coś pięknego w czerwono-złotej skórce kaczki po pekińsku, nie sądzicie?
Metodą chałupniczą, a do tego znacznie szybszą od tradycyjnego marynowania, przygotowałam udka kurczęcia w słodko-pikantnej, obklejającej palce otoczce dodatkiem.
Mięso duszone w ten sposób jest naprawdę miękkie i soczyste. Następnym spróbuję przygotować w ten sposób żeberka. Już nie mogę się doczekać!
#gallery-1 { margin: auto; } #gallery-1 .gallery-item { float: left; margin-top: 10px; text-align: center; width: 100%; } #gallery-1 img { border: 2px solid #cfcfcf; } #gallery-1 .gallery-caption { margin-left: 0; }Kurczę w słodko-pikantnej glazurze na chińska nutę Składniki
- kurczak - 750 g (np. udka)
- coca- cola - 1 puszka
- czosnek - 3 ząbki
- sos sojowy - 1/4 szklanki
- ziele angielskie - 5 ziarenek
- liść laurowy - 2 szt
- przyprawa 5 smaków - 1/2 łyżeczki
- imbir - 1/4 łyżeczki, mielony
- chili - do smaku, ale danie musi być pikantne!
- olej - 2 łyżki
Kawałki mięsa natnij, aby marynata głęboko w nie wniknęła. Na patelni rozgrzej olej i obsmaż na nim na złoto kurczaka. Odłóż na talerz. Na patelnię włóż wszystkie składniki sosu, dodaj z powrotem mięso. Duś na średnim ogniu, obracając porcję przez około 2 godziny, do momentu gdy sos się zredukuje i stanie klejący (pamiętaj, że gdy ostygnie stanie się jeszcze bardziej gęsty!) Pod koniec trzeba uważać, aby sos się nie przypalił.