Kurczak z szynką i mango po jamajsku
Jeśli lubicie połączenie mięsa i owoców, a do tego mleko kokosowe, gorąco polecam Wam ten przepis. Jest bardzo egzotyczny i zaskakuje bogactwem smaków. Oryginalny przepis z książki miał potencjał, ale nie do końca mnie zachwycił. Skróciłam więc czas gotowania, zrezygnowałam z dodatku jogurtu, smak podkręciłam odrobiną chili, a efekt końcowy był dużo lepszy. Pychota!
KURCZAK Z SZYNKĄ I MANGO PO JAMAJSKU
(4 porcje)
2 duże filety z piersi kurczaka,
1 nieduża cebula,
100g szynki w plastrach,
1 dojrzałe mango,
1 jabłko,
1 niezbyt dojrzały banan,
2 pomidory,
300ml mleka kokosowego,
1 łyżka soku z cytryny,
1 płaska łyżka przyprawy curry,
½ łyżeczki cynamonu,
½ łyżeczki mielonego kardamonu,
½ łyżeczki chili w proszku,
odrobina gałki muszkatołowej,
sól i pieprz do smaku,
1-2 łyżki oleju
Mięso umyć, osuszyć i pokroić w kostkę. Cebulę posiekać. Szynkę i obrane owoce i pomidora pokroić w kostkę.
W głębokiej patelni rozgrzać olej i wrzucić kurczaka i cebulę. Smażyć, aż mięso zetnie się z wierzchu. Dodać szynkę, curry, cynamon, kardamon, chili i gałkę muszkatołową, smażyć jeszcze około minuty. Wlać mleko kokosowe i sok z cytryny, dodać owoce i pomidora. Gotować 10-15 minut, aż owoce zmiękną, a sos nieco się zagęści. Na koniec doprawić solą i pieprzem do smaku.
Podawać z ryżem.
(przepis z książki „Podróże kulinarne. Kuchnia karaibska” z moimi zmianami)
Ażeby lepiej wczuć się w klimat Jamajki, polecam przesłuchać ten kawałek Major Lazer. Od pewnego czasu jestem od niego uzależniona, zarówno od muzyki, jak i od teledysku , nagranego w stolicy Jamajki – Kingston. Mogę tego słuchać w nieskończoność :)