Kurczak po chińsku z pędami bambusa
Zauważyłam, że makaron najczęściej pojawia się u mnie w dwóch odsłonach: włoskiej albo chińskiej. Kiedyś nie skojarzyłabym makaronu z Chinami, bo dla mnie to ojczyzna ryżu ale dzisiaj kiedy sięgam do książki 1000 klasycznych potraw Kuchnia chińska, okazuje się że Chińczycy jedzą go naprawdę dużo, oczywiście tego specjalnego. Dzisiaj więc będzie u mnie kolejne danie z chińskim makaronem (błyskawicznym). Jest to moja propozycja do akcji Grumków.
Składniki:
- 1 filet z kurczaka
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki oleju
- 1 średnia cebula
- 1 zgnieciony ząbek czosnku
- 1 strąk zielonej lub czerwonej papryki pokrojonej w paski
- 3 duże marchewki pokrojone w zapałkę
- mała puszka bambusa
- 1 łyżka białego octu winnego
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki sosu sojowego
- sól i pieprz
Umyte i osuszone mięso pokroić w paski. Do mąki dodać sól i pieprz i posypać nią mięso. Na dużęj patelni rozgrzać olej, włożyć paski mięsa obsmażyć je na rumiano. Na patelnie włożyć cebulę i czosnek, smażyć przez 3 minuty, dodać paski papryki i marchewkę, smażyć przez kolejne 6 minut, stale mieszając.Do warzyw na patelni dodać bambus z puszki. Dodać wszystkie pozostałe składniki i wlać pół szklanki wody. Zagotować i trzymać na małym ogniu przez 2 minuty. Doprawić do smaku. Podawać z makaronem ryżowym lub ryżem ( a ja podałam z chińskim, błyskawicznym).
Smacznego:)