Kurczak pieczony z pomarańczami
Pierwszy raz upiekłam kurczaka w całości i jestem absolutnie zadowolona z tego debiutu. Kurczak wyszedł przepyszny, aromatyczny i bardzo soczysty, nawet na piersiach, które z reguły mają tendencję do bycia suchymi. A wszyscy wiemy, że nie ma nic gorszego niż suchy biust :D
Razem ze mną pieczone kurczaki przygotowały: Śliwka, Maggie, Pela, Chantel i Panna Malwinna.
KURCZAK PIECZONY Z POMARAŃCZAMI
1 kurczak,
2 duże pomarańcze,
3 ząbki czosnku,
2 łyżki miękkiego masła,
1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki,
1 łyżeczka suszonego oregano,
1 płaska łyżeczka soli,
1 płaska łyżeczka mielonego kuminu,
½ łyżeczki mielonego pieprzu,
½ łyżeczki mielonej kolendry,
½ łyżeczki mielonego imbiru
Poprzedniego dnia wymieszać ze sobą wszystkie sypkie przyprawy i natrzeć nimi umytego i osuszonego kurczaka od zewnątrz i wewnątrz. Umieścić w dużej misce, przykryć folią i włożyć do lodówki.
Następnego dnia miękkie masło wymieszać z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Delikatnie odsunąć skórę od piersi kurczaka i włożyć tam po trochę masła.
Pomarańcze dokładnie wyszorować i sparzyć. Odkroić dwa plastry i włożyć je pod skórę na piersiach kurczaka – tam, gdzie włożyliśmy masło. Resztę pomarańczy pokroić na ćwiartki. Połowę włożyć do środka kurczaka.
Pozostałym masłem posmarować kurczaka z zewnątrz.
Umieścić kurczaka w naczyniu żaroodpornym „brzuchem do góry” i obłożyć drugą połową pomarańczy. Całość przykryć folią aluminiową. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec przez ok. 1 godzinę i 20 minut. Następnie zdjąć folię i piec jeszcze ok. 30 minut, aż kurczak ładnie się zrumieni.
Kurczaka można podawać z kuskusem, z ryżem lub pieczonymi ziemniaczkami.
(inspirowane przepisem od miciuni)