Kurczaczki
Święta zbliżają się wielkimi krokami, więc czas wziąć się za wielkanocne wypieki. Muffinki kurczaczki z pewnością ucieszą każde dziecko, a może i dorosłych. Tak jak obiecałam to wielkanocna odsłona muffinek nadzianych, które znakomicie tu pasują. Kurczaczki są idealną propozycją na zajączka:)
A teraz trochę tradycji...
W rodzinnych stronach, czwartek przed Wielkanocą, nazywany jest zajączkiem. Tego to dnia "zajączek" właśnie zostawia dzieciom słodycze lub drobne upominki. Z dzieciństwa pamiętam dwie różne teorie obchodzenia zajączka. W pierwszej przygotowywało się gniazdko dla zajączka, czyli miejsce gdzie ma on zostawić coś słodkiego. Mogło to być prawdziwe gniazdko gdzieś w ogrodzie, lub też jakieś wybrane miejsce w domu, z siankiem z bibuły, żeby zajączek był pewien, że tam ma zostawić co trzeba. Druga opcja, była bardziej ekscytująca, zajączek sam wybierał miejsce i trzeba było znaleźć swój prezencik. Trzeba przyznać, że czasem doprowadzało to prawie do łez, kiedy rodzeństwo już znalazło a ja nie:), w takich momentach na gniazdko naprowadzali rodzice, skąd oni wiedzieli...
Też szukaliście zajączka? A rodzice wcześnie rano budzili was, mówiąc "wstawaj, właśnie widziałam uciekającego zająca".
Kurczaczki (składniki na 16szt.):
Żelatynę namoczyć w 3 łyżkach gorącej wody. Serek wymieszać dokładnie z kurkumą i cukrem. Jeśli kolor nie będzie dla Was wystarczająco intensywny można dodać troszkę więcej kurkumy, sprawdzając na bieżąco czy masa nie będzie zbyt gorzka, jeśli tak dodać pudru. Cytrynę sparzyć, skórkę z połowy zetrzeć na tarce, dodać do mascarpone. Śmietankę ubić na sztywno, dodać serek, rozmieszaną żelatynę i dokładnie zmiksować. Masę nakładać na babeczki za pomocą szprycy. Galaretkę rozpuścić w szklance gorącej wody, wymieszać, odstawić do stężenia. Z zastygniętej wykroić dzioby i grzebienie. Kostkę czekolady roztopić w mikrofalówce i za pomocą wykałaczki robić źrenice na oczkach z draży. Udekorować. Przechowywać w lodówce.
Kurczaczki (składniki na 16szt.):
- 16 muffinek nadzianych z poprzedniego przepisu
- 200g śmietanki kremówki
- 125g mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
- ok. 0,5 łyżeczki kurkumy
- 2 łyżki soku + skórka otarta z połowy cytryny
- 2 łyżeczki żelatyny
- galaretka wiśniowa
- draże śmietankowe
- kostka czekolady
Żelatynę namoczyć w 3 łyżkach gorącej wody. Serek wymieszać dokładnie z kurkumą i cukrem. Jeśli kolor nie będzie dla Was wystarczająco intensywny można dodać troszkę więcej kurkumy, sprawdzając na bieżąco czy masa nie będzie zbyt gorzka, jeśli tak dodać pudru. Cytrynę sparzyć, skórkę z połowy zetrzeć na tarce, dodać do mascarpone. Śmietankę ubić na sztywno, dodać serek, rozmieszaną żelatynę i dokładnie zmiksować. Masę nakładać na babeczki za pomocą szprycy. Galaretkę rozpuścić w szklance gorącej wody, wymieszać, odstawić do stężenia. Z zastygniętej wykroić dzioby i grzebienie. Kostkę czekolady roztopić w mikrofalówce i za pomocą wykałaczki robić źrenice na oczkach z draży. Udekorować. Przechowywać w lodówce.