Kuchnia śródziemnomorska po polsku
Śródziemnomorskie klimaty w kuchni potrafią zdziałać cuda. Przy odrobinie wyobraźni przeniosą nas do małej tawerny nad morzem, gdzie żywiołowy Hiszpan ze swoją gitarą gra tylko dla nas, podczas gdy my maczamy ciepły chleb w oliwie z oliwek czekając na paellę. Przywiodą również gorące wspomnienia w środku paskudnej zimy, a jak nie wspomnienia, to na pewno marzenia o słońcu i leniwych sjestach, które dają siłę na przetrwanie chłodów i szarugi. Bo kuchnia śródziemnomorska jak magnes przyciąga pozytywne myśli właśnie przez to słońce z nią kojarzone. Dzisiaj proponuję lekki posiłek w stylu śródziemnomorskim, ale złożony z polskich zamienników. Między innymi z oliwą Północy, czyli olejem rzepakowym tłoczonym na zimno. Ten lekki lunch jadłam w klimacie bardzo polskim – przy dźwiękach hejnału z Wieży Mariackiej z radiowej Jedynki w samo południe.
Twaróg z ziołami
dla jednej osoby
100 g półtłustego twarogu
po kilka gałązek koperku i natki pietruszki
1 łyżka drobno posiekanego szczypiorku
1 łyżka oleju rzepakowego (używam takiego)
sól, pieprz
żytnie pieczywo
Twaróg pokroić w kostkę i wyłożyć na płaski talerz. Pietruszkę i koperek zebrać razem i drobno posiekać. Pietruszką, koperkiem i szczypiorkiem posypać twaróg. Dodać sól i pieprz. Całość polać olejem. Podawać z kromką żytniego chleba.