Kuchnia Amiszy: Karkówka pieczona
Amisze - chrześcijańska wspólnota protestancka preferująca bardzo tradycyjny model rodziny wielodzietnej i żyjąca według rygorystycznych zasad. Mężczyźni do czasu ślubu golą zarost twarzy, a żonaci zapuszczają charakterystyczne długie brody, bez wąsów które kojarzą im się z przemocą. Noc poślubną młodzi spędzają w domu rodziców młodej mężatki, a jeżeli wcześniej śpią razem to przedzieleni deską wzdłuż łóżka. Amisze nie akceptują nowoczesnej techniki, internet to dla nich dzieło szatana, najbardziej ortodoksyjni nie korzystają nawet z elektryczności, zajmują się rolnictwem i rzemiosłami z nim związanymi. Amisze nie wysyłają dzieci do szkół publicznych i uważają, że nie potrzeba im wykształcenia wyższego niż podstawowe do wieku 14 lat. Przeglądając dostępne w sieci przepisy kulinarne Amiszy, uderza ich prostota i brak finezji. Trudno powiedzieć, czy wynika to z ich prostego sposobu życia i czy są one w ogóle oryginalne, bo kontakt z nimi jest dość utrudniony. Czy to elektroniczny czy osobisty. Pokusiłem się jednak o przygotowanie przepisu bazującego na zebranych informacjach i zdecydowanie muszę przyznać, że prezentowana tu karkówka jest rewelacyjna, rozpływająca się w ustach, o zdecydowanym smaku. Jeśli tak jedzą Amisze to mógłbym zostać jednym z nich.
- 1kg karkówki
- 3 cebule
- 1/4 szklanki sosu sojowego
- 1 szklanka bulionu wołowego
- 3 liście laurowe
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżka oleju
Mięso obsmażyć na oleju ze wszystkich stron. Cebule posiekać. Sos sojowy połączyć z bulionem, liścmi laurowymi, czosnkiem i oregano.
Wszystkie dkładniki połączyć razem w naczyniu żaroodpornym. Piec 5 godzin w temperaturze 160 stopni.
Podawać z ryżem lub ziemniakami według uznania.