Konfitura agrestowa z imbirem
Kolejne szaleństwo konfiturowe ;). Agrest, kandyzowany imbir, cynamon - smakowite połączenie. Miałam malutko agrestu, tylko tyle urosło na naszych krzaczkach. Wyszły mi dwa słoiczki konfitury, takie jak na zdjęciach. Dałam trochę za dużo cukru, zatem lepiej zmniejszyć ilość. Konfitura jest bardzo smaczna i cieszę się, że zrobiłam jej choć tyle :-). Agrestową twórczością zainspirowała mnie Ala:*. Nie upiekłam jednak żadnego ciasta z udziałem tego owocu, może w przyszłym roku?
Ps.To nie koniec jeszcze zamykania smaków w słoiczkach:)
Składniki:
*530g agrestu
*200g cukru
*1 laska cynamonu
*garść imbiru kandyzowanego
*1 szczypta imbiru
Wykonanie:
Agrest umyć. Włożyć do garnka o grubym dnie, nasypać cukier, włożyć laskę cynamonu, garść imbiru, można jeszcze dodatkowo doprawić imbirem mielonym. Konfiturę gotowałam 2 dni po ok. 1 godzinie. Przygotowaną, gorącą konfiturę nałożyć do czystych, wyparzonych słoiczków, zakręcić, postawić "do góry nogami", przykryć ściereczką.
Smacznego:)