Knedle ze śliwkami
- 0,5 kg ziemniaków,
- 250 g śliwek węgierek (mogą być mrożone),
- 1 jajko,
- 100 g mąki,
- sól.
- 400 g śmietany 18%,
- 1 łyżka cukru wanilinowego,
- 2 łyżki cukru,
- cynamon.
Knedle ze śliwkami - to jedno z moich ulubionych wspomnień z dzieciństwa :) Idealne rozwiązanie, kiedy zostanie nam zbyt duża ilość ziemniaków z obiadu. Każdy je zna, to proste kluski z ciasta na bazie ugotowanych ziemniaków, ze śliwką i cukrem w środku. Najbardziej lubię polane śmietaną i posypane cukrem z cynamonem. Miammm :)
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie. Wystudzić. Następnie zmielić w maszynce do mielenia mięsa lub dokładnie rozgnieść praską.
Śliwki umyć i usunąć pestki, tak aby połówki śliwek pozostały złączone.
Do dużej miski przełożyć ziemniaki, wsypać mąkę, dodać jajko, posolić i zagnieść jednolite ciasto. Jeżeli ciasto bardzo nam się klei, można dodać trochę więcej mąki, ale trzeba pamiętać, że im mniej mąki, tym knedle delikatniejsze, bardziej miękkie.
Z przygotowanego ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego (około 35-40 g), na otwartej dłoni mocno je rozpłaszczyć na cienki placuszek. Na środku umieścić śliwkę, a w środek wsypać 1/4 łyżeczki cukru i szczyptę cynamonu. Dokładnie zlepić brzegi i uformować kulę. Odkładać na oprószoną mąką stolnicę.
Zagotować dużą ilość wody i stopniowo wrzucać do niej knedle. Ja jednorazowo gotuję 6-7 sztuk. Każdą partię knedli gotować przez około 5 minut od czasu wypłynięcia knedli na powierzchnię.
Kluski wyjmować z garnka łyżką cedzakową i układać na talerzach.
Przed podaniem knedle polać śmietaną wymieszaną z cukrem wanilinowym, cukrem i cynamonem.