Kluski śląskie z mięsnym farszem
Po tych niebiańskich słodkościach czas zejść na ziemię i zjeść coś konkretnego :-) Postanowiłam sprawdzić, czy wyjdą i jak będą smakować kluski śląskie z nadzieniem - akurat zostało mi trochę mięsa z rosołu , w sam raz do eksperymentowania. Zrobiłam takie niby-pyzy z mięsem i podałam je z podsmażoną na oliwie cebulką - taki obiadek bardzo nam smakował . Teraz przymierzam się do testowania wersji kopytkowej ;)
Składniki :
kluski :
- ugotowane ziemniaki
- mąka ziemniaczana
- 1 jajko
- gotowane mięso z rosołu
- 1 cebula
- pieprz , sól , majeranek
- ewentualnie trochę rosołu
- oliwa
Ziemniaki przecisnąć przez praskę lub dokładnie pognieść , przełożyć do miski , wyrównać powierzchnię . Wyjąć 1/4 ziemniaków i w to miejsce wsypać mąki ziemniaczanej (uzupełnić miejsce po ziemniakach). Włożyć z powrotem wyjęte wcześniej ziemniaki , dodać jajko i zagnieść ciasto .
Mięso zmielić ( można dorzucić warzywa z rosołu ) . Cebulkę podsmażyć na oliwie , dodać do mięsa, wymieszać . Doprawić solą , pieprzem i majerankiem . Gdyby farsz był za suchy , można dolać trochę rosołu .
Z masy ziemniaczanej lepić kulki wielkości dużego orzecha włoskiego , każdą kulkę spłaszczyć na placuszek . Na środku placuszków kłaść po 1 łyżeczce farszu mięsnego , zlepiać dokładnie brzegi ciasta i zrobić z niego kulkę.
Gotowe kluski wrzucać partiami na osolony wrzątek - gdy wypłyną , gotować jeszcze około 3-4 minuty ( na niedużym ogniu ) . Podawać na gorąco , z cebulką podsmażoną na oliwie lub ze skwarkami .