Klasyczny sernik bez spodu
Mój nowy numer jeden wśród serników. Kiedyś pisałam, że najlepszy jest z cukierni Sowa ... jak dla mnie ten mu dorównuje! Kremowa konsystencja i lekki posmak migdałów - MNIAM
Przepis z mojej nowej ulubionej książki "Wyśmienite ciasta serowe". Przepis pierwszy z brzegu, jak na razie tytuł książki odzwierciedla zawartość.
Składniki: 200 g masła lub margaryny [dałam masło] 250 g cukru 1 łyżka rumu [dałam brandy] 4 jajka 1 kg twarogu [dałam półtłusty w kostkach, dwukrotnie zmieliłam] 2 torebki budyniu waniliowego 2 łyżki soku z cytryny 1 łyżeczka otartej skórki z cytryny 50 g siekanych migdałów 50 g rodzynek [pominęłam] cukier puder do posypania
Tłuszcz, cukier i rum utrzeć na puszystą masę. Stopniowo dodawać jajka, ser oraz budyń w proszku. Całość wymieszać z sokiem i skórką z cytryny, migdałami i rodzynkami (jeśli dodacie). Spód tortownicy (okrągła, 24 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, bok wysmarować tłuszczem. Do formy wyłożyć masę serową i piec około około 60 minut w 175 stopniach (termoobieg 150). Po upieczeniu zostawić ciasto na pół godziny w formie, następnie wyjąć i osuszyć na kratce. Na krótko przed podaniem posypać cukrem pudrem.
po 5 minutach nie było już połowy ;p