Kawa bananowa
Było pochmurnie, mokro, a przede wszystkim ZIMNO. Wstałam o świcie na egzamin, niewyspana z powodu uczenia się do późna. Wróciłam o 13, przygnębiona i ziewająca niczym Ryszard Kalisz podczas obrad sejmu.
Właściwie, to mogłam po prostu iść spać.
Ale przypomniałam sobie o magicznym napoju, na którego przepis natknęłam się już kilka(naście?) razy na różnych internetowych stronach. Pod jednym z nich ktoś dopisał komentarz: "Kiedy ją pijesz, świat wydaje się lepszy".
Sprawdziłam i... powiem, że sama bym lepiej tego nie ujęła :)
KAWA BANANOWA
1 mały banan,
1 szklanka zimnego mleka,
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej,
2 łyżeczki cukru (ja dałam miód),
bita śmietana,
odrobina startej czekolady lub kakao
Banana obrać i pokroić na kawałki. Zmiksować w blenderze z mlekiem, kawą i miodem przez ok. 20 sekund. Przelać do wysokiej szklanki, udekorować bitą śmietaną i posypać czekoladą lub kakao.
W upalne dni można dodać też kostki lodu albo lody waniliowe :) Jednak jak widać, wcale nie musi być to napój na lato.
Przepis podłączam do akcji Czas na kawę, który zorganizowała majazteca:
Właściwie, to mogłam po prostu iść spać.
Ale przypomniałam sobie o magicznym napoju, na którego przepis natknęłam się już kilka(naście?) razy na różnych internetowych stronach. Pod jednym z nich ktoś dopisał komentarz: "Kiedy ją pijesz, świat wydaje się lepszy".
Sprawdziłam i... powiem, że sama bym lepiej tego nie ujęła :)
KAWA BANANOWA
1 mały banan,
1 szklanka zimnego mleka,
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej,
2 łyżeczki cukru (ja dałam miód),
bita śmietana,
odrobina startej czekolady lub kakao
Banana obrać i pokroić na kawałki. Zmiksować w blenderze z mlekiem, kawą i miodem przez ok. 20 sekund. Przelać do wysokiej szklanki, udekorować bitą śmietaną i posypać czekoladą lub kakao.
W upalne dni można dodać też kostki lodu albo lody waniliowe :) Jednak jak widać, wcale nie musi być to napój na lato.
Przepis podłączam do akcji Czas na kawę, który zorganizowała majazteca: