Kasza gryczana z grzybami i jajkiem w koszulce

Jedzenie nasion daje siłę, kocham kasze pod każdą postacią, nie ma chyba rodzaju, który mi nie odpowiada. Jadam kaszę na śniadanie, obiad i kolację, doskonale łączy się ze świeżymi i suszonymi owocami czy orzechami, wychodzi z niej ciekawe kaszotto, nadaje się na farsz do pierogów czy warzyw, jest bardzo uniwersalna i smakuje wszystkim. Gdyby inspiracji z kaszą w roli głównej było mało zapraszam (tutaj).


Składniki na 2 porcje
Czas przygotowania: 25 min
200 g kaszy gryczanej niepalonej
ok 1 l bulionu
200 g świeżych borowików
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
1 łyżka masła
oliwa z oliwek
2 łyżki octu winnego

Przygotowanie: 1. Kaszę podprażamy na oliwie z oliwek kiedy wszystkie ziarenka pokryją się oliwą zaczynamy dolewać gorącego bulionu, po chochelce, kiedy kasza wchłonie płyn dolewamy kolejną porcję, wciąż mieszamy 2. Cebulę i czosnek siekamy i lekko podsmażamy na oliwie, grzyby oczyszczamy na sucho, jeśli są bardzo zabrudzone szybko je płuczemy, kroimy w plasterki i dorzucamy do podsmażonej cebuli, rumienimy grzyby, doprawiamy solą, pieprzem i suszonym tymiankiem 3. Łączymy kaszę z grzybami i trzymamy w cieple 4. W szerokim rondlu zagotowujemy wodę, dodajemy ocet, do dwóch osobnych miseczek wbijamy jajka, kiedy woda zacznie wrzeć, za pomocą łyżki robimy w wodzie wir, wlewamy jajka i gotujemy 3 min, zagarniamy białko żeby pokryło żółtko, delikatnie wyjmujemy jajka za pomocą cedzaka, nakładamy jajko na porcji kaszy, oprószamy solą i pieprzem