Karmelowe burfi
Burfi to rodzaj słodyczy indyjskich na bazie mleka oraz cukru. Wyróżniamy kilka rodzajów burfi, m.in: besan barfi - z mąki z ciecierzycy, kaaju barfi - z orzechami nerkowca, pista barfi - z pistacjami, badam barfi - z migdałami.
Na blogu Kwestia smaku znalazłam przepis na trufle przypominające w smaku indyjskie burfi. Pyszne, karmelowe z podprażonym orzechem laskowym w środku. Idealne dla wielbicieli łakoci z mlekiem w proszku.
Karmelowe burfi
Składniki
Masa karmelowa
- 1/3 kostki masła
- 1/2 szklanki cukru
- duża szczypta cynamonu
- 1 opakowanie cukru wanilinowego lub 1 łyzeczka ekstraktu z wanilii
- 2 szklanki mleka w proszku
Dodatkowo:
- 100g orzechów laskowych
- ok. 100g wiórków kokosowych
- 100g ciemnej czekolady, roztopionej
oraz: małe papilotki (niekoniecznie)
Uprażyć orzechy laskowe: piekarnik nagrzać do 160 st.C, orzechy wsypać na blaszkę do pieczenia i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez ok. 10-15 minut, aż się lekko zrumienią, a skórka zacznie odchodzić. Uważać, aby nie przypalić orzechów. Wyjąć z piekarnika, ostudzić i rozcierać partiami po kilka w dłoniach, usuwając wysuszone skórki.
Przygotować masę karmelową: masło roztopić w rondelku z grubym dnem, wsypać cukier. Podgrzewać na małym ogniu, często mieszając. Powoli nastąpi proces karmelizacji, czyli cukier zacznie się rozpuszczać i ciemnieć, aż w końcu zrobi się brązowy. Trzeba uważać, aby go nie przypalić! Wówczas mieszanina będzie dymić i stanie się gorzka. Oczywiście, należy taką przypaloną mieszankę wyrzucić.
Gdy cukier zbrązowieje, dodać cynamon i cukier waniliowy lub ekstrakt z wanilii, wymieszać i wlać 1/2 szklanki zimnej wody. Uwaga! Mieszanina w garnku zacznie gwałtownie pryskać i kipieć. Gotować do czasu, aż zbrylony karmel ponownie będzie gładką masą. Zakończyć gotowanie, gdy otrzymamy dość gęsty, ciemnobrązowy, gładki płyn o przyjemnym karmelowym zapachu.
Ostudzić, a następnie powoli dodawać mleko w proszku. Dokładnie rozmieszać łyżką, aby w masie nie było grudek. Masę przełożyć do szczelnego pojemnika i wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
z masy ulepić kulki o średnicy ok. 3 cm (lub mniejsze). Do środka każdej kulki włożyć cały uprażony orzech. Resztę orzechów posiekać i obtoczyć w nich część kulek. Drugą część obtoczyć w wiórkach kokosowych, a trzecią w roztopionej ciemnej czekoladzie.
Smacznego!
Przepis ten jest moja propozycją w ramach zabawy