Kalafior smażony z przyprawami

Wczoraj oprócz zupy, było jeszcze 2 danie, równie pyszny jak zupa kalafior smażony i falafele (wyszło po indyjsku bardzo :-)

Składniki:

- 2 młode kalafiory (moje były wielkości dwóch małych dłoni),
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu),
- 1 łyżeczka gorczycy białej,
- 1/2 łyżeczki garam masali,
- szczypta piperzu kajeńskiego (może być też  drobno pokrojona papryczka chili),
- 1 płaska łyżeczka kurkumy,
- sól do smaku,
- 1 duża cebula,
- 2 - 3 ząbki czosnku,
- olej.

Wykonanie:

Kalfiora umyć i podzielić na małe różyczki, odsączyć. Cebule i czosnek drobno posiekać. Na patelni rozgrzać kilka łyżek oleju (nie tyle co do kotletów ;-) ), wrzucić kumin, gorczycę, garam masalę, pieprz kajeński lub chili (odrobinę, chyba że ktoś lubi bardzo ostre potrawy). Smażyć przyprawy mieszając aż zaczną pachnieć, dodać cebulę, czosnek i kurkumę (jeśli patelnia jest za sucha, dodać oleju), wymieszać, posolić i smażyć ok 5 minut na małym ogniu. Dodać kalafior, dokładnie wymieszać żeby każdy kawałek pokrył się tłuszczem z przyprawami. Przykryć patelnię szczelną pokrywką, zmiejszyć ogień i smażyć ok 10 - 15 minut aż kalafior zmięknie (można oczywiście krócej jesli chcemy żeby był bardziej al dente), co jakiś czas mieszając.
Podawać na ciepło.
Wspaniałe poasują do niego falafele. - Zrobiłam ich prostą wersję: tylko namoczona przez noc później zmiksowana (surowa) ciceierzyca z natką pietruszki, szczypiorkiem, asafetydą, solą i pieprzem, z masy uformowałam małe kuleczki i usmażyłam w małym garnku w gorącym oleju (poziom oleju musi być dosyć wysoki) przez ok 10 minut. -
Pycha :-)

Smacznego!!!