Jeszcze trochę letnia focaccia z jeżynami
Ja wiem - nudna już jestem z tymi jeżynami. Nic jednak nie poradzę, że jest ich zatrzęsienie, i coś muszę z nimi robić. Odczuwam mocny wewnętrzny przymus, bo wiem, że niedługo się skończą, i wtedy będzie mi smutno, że nie wykorzystałam ich tak bardzo, jak mogłam. Poza tym ich cudowny, lekko kwaśny, jedyny w swoim rodzaju smak, jeszcze się nam nie znudził. Dla Was mam dobrą wiadomość - jeśli nie macie lub nie chcecie ich używać, w większości przepisów można je zastąpić malinami, jagodami, czy nawet porzeczkami. Wszystko zależy od Waszej wyobraźni.
W tym jednak przypadku nie jestem pewna, jak sprawdzą się inne owoce. Jeżyny bowiem smakują tak dobrze w tym lekko wytrawnym zestawieniu, że sama nie zamieniłabym ich na nic innego. Gdy tylko zobaczyłam ten przepis na blogu Zielony stolik wiedziałam, że muszę go czym prędzej wypróbować. Tak naprawdę następnego dnia pobiegłam nazbierać jeżyn, i zabrałam się za pieczenie (pozostałe składniki zawsze mam w domu). Wyszło coś fantastycznego - focaccia, czyli włoski, płaski chlebek, wytrawny, delikatnie rozmarynowy, soczysty od jeżyn. Smakuje wyśmienicie zanurzony w oliwie, lub - mniej tradycyjnie - przekrojony na pół i posmarowany cienką warstwą ulubionego dżemu. Ja się w tym pieczywie zakochałam. Spróbujecie i Wy...?
Focaccia z jeżynami i rozmarynem
Składniki: (na 1 sporą sztukę)
- 500 g mąki pszennej
- 20 g świeżych drożdży
- 300 ml letniej wody
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- igiełki z 1 gałązki rozmarynu
dodatkowo:
- 2 łyżki oliwy
- 115 g jeżyn
- igiełki z 1 gałązki rozmarynu
Mąkę przesiać do miski, wymieszać z solą. Po środku zrobić wgłębienie, wkruszyć drożdże. Zasypać cukrem, zalać 1/4 wody. Odstawić na 15 minut. Rozmaryn do ciasta drobniutko posiekać. DO wyrośniętego zaczynu dodać resztę wody i posiekany rozmaryn. Zagnieść gładkie ciasto, odstawić na 1 godzinę.
Po tym czasie ciasto jeszcze raz szybko zagnieść, po czym rozwałkować na grubość 1-1,5 cm. Ułożyć ciasto na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto posmarować oliwą, następnie palcem zrobić dość głębokie wgłębienia. Powciskać w nie jeżyny. Ciasto obsypać pozostałymi igiełkami rozmarynu, delikatnie wcisnąć je w ciasto.
Piec w 200 st. C. przez 20-25 minut, aż focaccia nabierze złoto-brązowego koloru. Ostudzić na kratce.
Smacznego!
Od środy znów chodzę w sandałach. Szczerze mówiąc, nie myślałam, że tego lata będę mogła sobie jeszcze na to pozwolić. W tej chwili siedzę przed monitorem w letniej, białej spódnicy, bez skarpetek, i nie mogę przestać uśmiechać się do słonka zaglądającego mi przez ramię. Lato, trwaj!