Jabłka z żurawiną pod kruszonką z amarantusem
Klika dni temu wydawało mi się, że to już wiosna idzie, aż tu nagle… deszcz ze śniegiem, breja i zimno. Niesprzyjająca aura aż prosi się o coś pysznego, na pocieszenie. Pysznego i ciepłego, najlepiej.
Tym razem poczciwe jabłka zapiekane pod kruszoną wzbogaciłam kwaskowatą żurawiną, a do posypki, obok płatków owsianych dodałam także amarantus (trochę zdrowia!).
Całość proponuję podawać na ciepło, z kapką bitej śmietanki albo sosem waniliowym. Zimą dobrze zadbać o odrobinę kalorii ;)
3 porcje.
Składniki- jabłko - 2 szt
- żurawina - 1/2 szklanki (może być mrożona)
- cukier brązowy - 1 łyżka
- cynamon - szczypta
- goździki mielone - szczypta
- mąka ziemniaczana - 1/2 łyżeczki
- sok z pomarańćzy - 1 łyżka (lub woda)
- kruszonka
- mąka pszenna - 1 łyżka
- płatki owsiane - 2 łyżki
- amarantus - 2 łyżki
- cukier brązowy - 2 łyżki
- proszek do pieczenia - 1/8 łyżeczki
- sól - szczypta
- masło - 2 łyżki
Jabłka obierz, pokrój w kostkę, dodaj żurawiny, przyprawy, mąkę ziemniaczaną, cukier i sok. Wymieszaj i przełóż do naczynia do zapiekania (lub 3 małych).
W misce połącz wszystkie składniki kruszonki, rozcierając je palcami, aby miała konsystencję "mokrego piasku". Posyp wierzch owoców i zapiekaj o. 25 minut w temp. 180 oC. Podawaj na ciepło.