Jabłecznik z pianką (bezą)
To ciasto kojarzące mi się z typowymi „imieninami u Cioci” i jest to wspomnienie nad wyraz miłe! Kruchy placek, pachnące cynamonem jabłka i piankowa warstwa słodkich białek.
W tej wersji specjalnie nałożyłam na owoce nieco mniej ubitych białek, chciałam uzyskać tylko cienką warstwę przypieczonej bezy, ale możecie podwoić proporcje i zwieńczyć swoje ciasto porządną dawką tej słodkiej ambrozji!
Przepis wzorowałam na propozycji niezastąpionej Moniki z Gotujebolubi.pl
Jabłecznik z pianką (bezą) Składniki- mąka pszenna - 300g
- proszek do pieczenia - 1 łyżeczka
- sól - 1/4 łyżeczki
- cukier - 100 g
- masło - 170 g, zimne
- żółtka - 3 szt
- ekstrakt waniliowy - 1/4 łyżeczki
- śmietanka kremówka - 6 łyżek
- beza
- białka - 3 szt
- cukier - 1/2 szklanki
- masa jabłkowa
- jabłka - 6 szt
- cukier brązowy - 2 łyżki
- masło - 1 łyżka
- cynamon - 1/4 łyżeczki
- sok z cytryny - 1 łyżeczka
- mąka ziemniaczana - 1 łyżeczka
Jabłka pokrój w kostkę, wrzuć na patelnię z masłem, cukrem, cynamonem i sokiem z cytryny. Smaż na małym ogniu kilka minut, co jakiś czas mieszając. Dodaj mąkę, rozmieszaj, ostudź.
Wszystkie składniki ciasta szybko zagnieć (najwygodniej zrobić to w malakserze). 1/3 ciasta oddziel i włóż do zamrażalnika, pozostałą część na 15 minut do lodówki. Po tym czasie rozwałkuj na grubość 3 mm i wyłóż nią dno foremki do pieczenia. Na cieście ułóż jabłka.
Pianę ubij na sztywno z cukrem, rozłóż na owocach.
Ciasto z zamrażalnika zetrzyj na tarce o grubych oczkach na wierzchu piany. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 170 oC, piecz ok. 40 minut.