Insalata aranciata
Rukola, pomarańcze, oliwki, czerwona cebula - wszystko tańczące razem w jednym talerzu, wymieszane, doprawione, smakowane - pyszności! Moje podniebienie mówi zdecydowane tak sałatkom pięknej, słonecznej Italii. Skorzystałam z przepisu zamieszczonego w Kuchni Włoskiej na stronie 667. Sałatka jest pyszna, zjadłam ją sobie na obiadek :)
Sałatka jest dedykacją dla Nigu ;)
Składniki (zrobiłam z połowy):
*3 pomarańcze
*150g rukoli
*150g roszponki - pominęłam, dając samą rucolę
*2 średnie czerwone cebule
*1 szklanka (100g) pokrojonych czarnych oliwek bez pestek - dałam zielone
*1/3 szklanki oliwy extra vergine
*1/3 szklanki (90ml) czerwonego octu (dałam balsamiczny)
*sól i czarny pieprz
Wykonanie:
Pomarańcze obrać, usunąć pestki i ostrym nożem wyciąć białe włókna. Pokroić na grube plastry i każdy z nich przekroić na pół. Umyć i osuszyć rukolę. Cebulę pokroić na cienkie plastry.
Włożyć do miski pomarańcze, rukolę, cebulę i oliwki. W innej misce wymieszać oliwę z octem, solą i pieprzem. Tak przygotowaną mieszaniną zalać sałatkę.
Wymieszać potrząsając miską. Odstawić na 20 minut przed podaniem.
Smacznego :)