Gulasz z kurkami
Gdyby nie moja opalenizna uzyskana całkiem niedawno, pomyślałabym, że te kilka dni słońca i ciepła mi się tylko śniły ...
Ogólnie rzecz biorąc, tego lata jest tak zimno, że dzisiaj spoglądając na moje smętne balkonowe zioła, wykopałam tymianek i oregano i posadziłam je w doniczkach. Stoją teraz na parapecie w ciepłej kuchni i łypią okiem na ziąb, deszcz i wichurę za oknem. Mam nadzieję, że odwdzięczą mi się za uratowanie od niechybnej śmierci przez wyziębienie i będą pięknie rosły ;) Gdy tak na nie dzisiaj patrzyłam, wydawały mi się nawet mniejsze, niż kiedy je kupiłam w maju. Pomidory też kiepsko rosną. Trudno, może w przyszłym roku lato będzie łaskawsze ...
A tymczasem w lesie zaczynają się grzyby! Są kurki, podgrzybki, zajączki, maślaki – tylko prawdziwków brakuje. Po prostu w naszym lesie ich nie ma :)
Chodzimy prawie codziennie po południu razem w trójkę do lasu na godzinkę (lub mniej) i zawsze przynosimy kilka – kilkanaście grzybów. Kurki zwykle dodaję do obiadu, a resztę suszę. Grzybów każdorazowo jest mało, po ususzeniu jest ich zaledwie garstka, lecz w zeszłym roku, takim samym sposobem – po garstce – uzbierałam dwa duże słoiki grzybowego suszu.
Z sobotniego spaceru przynieśliśmy trochę kurek. Dodałam je do gulaszu, drobno pokrojone. Wyszło tak pyszne danie, że pomimo brzydkiego zdjęcia, muszę zapisać tutaj przepis. Jest to proste danie – a takie lubimy najbardziej - przyprawione tylko solą i pieprzem. W połączeniu z kaszą gryczaną i maślanką do popicia – coś pysznego!
Gulasz z szynki z kurkami
obiad na dwa dni
600 g szynki
100 g drobno pokrojonych kurek
1 cebula pokrojona w kostkę
300 ml bulionu (warzywnego lub z kury)
pół szklanki gęstej śmietany
1 łyżeczka mąki
sól, pieprz
Mięso pokroić w kostkę, dobrze przyrumienić na niewielkiej ilości tłuszczu. Zdjąć mięso z patelni. Na tą samą patelnię wrzucić cebulę z kurkami i lekko posolić, aby puściły sok. Gdy się przyrumienią, włożyć z powrotem mięso i wlać bulion. Gotować około 50 minut (czas gotowania dostosujmy do tego, jak miękkie chcemy mieć mięso). W połowie gotowania dodać sól do smaku, a na sam koniec pieprz.
Śmietanę rozrobić z mąką, wlać do sosu i gotować przez chwilę aby zagęścić sos.
Gulasz podawać z kaszą gryczaną, makaronem, ziemniakami lub pieczywem.