Gulasz wołowy z pieczoną kaszą jęczmienną
Przyszedł czas na rozgrzewające strawy:-) Gulasz podany z pieczoną kaszą zawsze wywoływał uśmiech na mej twarzy;-) Problemem był tylko dobór kaszy, bo połowa towarzystwa preferowała gryczaną, a połowa jęczmienną. I odkąd pamiętam w moim rodzinnym domu były do wyboru zawsze te 2 kasze. Dzisiaj podałam jęczmienną, bo nie było nikogo, kto walałby gryczaną;-) A Wy którą wolicie?
Składniki:
- 50-70dkg wołowiny bez kości,
- 1-2 cebule,
- 1-2 liście laurowe,
- mąka pszenna,
- olej rzepakowy,
- sól, pieprz
+
- 1 szklanka kaszy jęczmiennej,
- 1 cebula,
- olej rzepakowy,
- sól.
Przygotowanie: Kaszę ugotować w 2 szklankach słonej wody. Cebulkę zeszklić na oleju i wymieszać z ugotowaną kaszą. Całość wymieszać i w garnku przykrytym folią prażyć w piekarniku minimum 1 h w 160 stop. C. Mięso umyte pokroić w większą kostkę. Obtoczyć w mące i zrumienić na oleju. Wrzucić do garnka. Ja robię to w szybkowarze, żeby wołowina szybciej doszła. Zeszklić cebulę na tłuszczu, dorzucić do mięsa. Podlać wodą, dodać sól, pieprz i liście laurowe. Dusić do miękkości., Na koniec można zagęścić sos mąką. W tym celu 1 łyżkę mąki rozpuścić w 1/3 szkl. wody, zahartować sosem i przelać całość do gulaszu. Zagotować całość. Ewentualnie doprawić. Podawać gulasz z kaszą.