Gotowane rzodkiewki.
Słynna majówka pomału dobiega końca. Starsza córka siedzie właśnie w szkolnej ławce, a ja dopijam pierwszą dziś kawę i czekam aż młodsza otworzy swoje niebieskie oczka i da głośny sygnał, że wstała. W skrócie – dzień, jak co dzień… Za oknem dziś ponuro i zapowiada się na deszcz. Szkoda, bo miałam nadzieję wyrwać się z domu i pomknąć gdzieś na rowerze w sobie tylko znanym kierunku.
Z racji tego, że słonko dziś o mnie zapomniało, wrzucam gotowane rzodkiewki. Czemu nie…
By przygotować miseczkę tych różowiutkich perełek należy zaopatrzyć się w pęczek rzodkiewek (lub więcej, jeśli mamy taką potrzebę). Umyć je dokładnie i oczyścić. Zagotować wodę i lekko ją posolić. Rzodkiewki gotować ok 15 minut. Po tym czasie odcedzić i polać świeżo roztopionym masełkiem. Posypać koperkiem lub inną zieleniną według uznania.
Rzodkiewki zaskakują swym smakiem, naprawdę są warte polecenia i spróbowania. Staną się nie tylko doskonałym dodatkiem do grillowanych, czy pieczonych mięs – no, w końcu to maj, czas grillowania i piknikowania. Będą też prawdziwą i niebanalną ozdobą stołu.
Jako ciekawostkę dodam, że nawet maluchy zakochają się w takich rzodkiewkach. Moja 15 miesięczna córeczka nie lubi ich na surowo, ale tych nie jest w stanie sobie odmówić i za każdym razem podkrada z miseczki i zajada małymi rączkami…
Smacznego ?