Gofry jak z budki nad morzem
Gdy byłam dzieckiem co roku jeździłam na 3-tygodniową kolonię nad morze do Łukęcina.
Małe miasteczko, nad samym brzegiem morza, wypełnione letniskowymi domkami, pocztą, sklepami z pamiątkami, no i oczywiście budkami z goframi.
Dzień w dzień, nieważne czy słońce świeciło jak oszalałe czy lał deszcz chodziliśmy na gofry.
Z bitą śmietaną i owocami, z frużeliną, z lodami i czekoladą, a kiedy już kieszonkowe się kończyły (a zdarzało się, że mama musiała dosyłać, bo roztrwoniłam wszystko :D) – z samym cukrem pudrem.
Każde smakowały obłędnie – tak idealnie!
Niesamowicie chrupiące, a zarazem lekkie i delikatne – ajj, na samo wspomnienie cieknie ślinka.
Długo szukałam idealnego przepisu na te gofry, które mogłyby konkurować z tymi z profesjonalnych budek – i znalazłam!
Teraz takie gofry przygotowuję w domu i przyznam się Wam, że kocham robić gofry tak samo, jak kocham naleśniki!
Sekretem chrupiących gofrów jest nie tylko dobre ciasto, ale i świetnej jakości gofrownica.
Od jakiego czasu mam w domu sprzęt, w którym robię właśnie te gofry marzeń – jak z nadmorskiej budki!
Tą gofrownicą jest GOFROWNICA DEZAL, model 301.7
SKŁADNIKI:
* mąka pszenna – 2 szkl
* mleko 2 albo 3,2% – 2 szkl
* proszek do pieczenia – 1 łyżeczka
* drobny cukier – 1 łyżka
* roztopione masło klarowane – 1/3 szkl
* jajko – 2 szt
* sól
1 szkl = 250 ml
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Rozgrzewamy gofrownicę – na spodzie zapalą się kontrolne lampki.
Lampka zielona świeci – urządzenie podłączone do sieci zasilającej jednocześnie stanowi wyłącznik prądu.
Lampka czerwona świeci – rozpoczął się proces nagrzewania płyt, gaśnie gdy płyty osiągną temperaturę roboczą ok 195 stopni.
Wszystkie składniki oprócz białek dokładnie z sobą miksujemy.
Dodajemy białka ubite na sztywno ze szczyptą soli i delikatnie, ale dokładnie mieszamy z ciastem.
Wylewamy na bardzo gorącą gofrownicę i pieczemy na złoto – trwa to ok. 3,5 minuty.
UWAGA!
Studzimy na kratce!
Nie układamy jednego na drugim przed wystudzeniem, bo zrobią się gumowe!
Podajemy na gorąco z ulubionymi dodatkami!
W ofercie DEZAL znajdziecie również inne modele – zarówno takie do użytku profesjonalnego ……. jak i bardziej domowego.
PODSUMOWUJĄC:
Mówiłam raz i mówić zawsze będę : DEZAL to najlepsze gofrownice na rynku!
Dzięki wysokiej mocy, odpowiedniej wielkości i grubości gratek, a także specjalnej powłoce gofry wypiekają się znakomicie!
Cudownie rosną!
Ładnie się rumienią!
Są lekkie i chrupiące!
A z gofrownicy podczas pieczenia ulatnia się piękny maślany zapach!
Jeśli planujecie zakup gofrownicy nie wahajcie się ani chwil – gwarantuję Wam, że ten polski produkt spełni Wasze oczekiwania a może nawet je przebije!
Urządzenie jest przystosowane do pracy ciągłej i dzięki temu doskonale sprawdza się zarówno w domu jak również w hotelach, kawiarniach, lodziarniach, a także w innych punktach małej gastronomi.
Zapraszam serdecznie do sklepu internetowego marki DEZAL!
KLIK!
Oprócz szerokiego wyboru urządzeń znajdziecie tam również smakowite przepisy!
I pamiętajcie – wspierajmy polskich producentów.
Ps. na blogu znajdziecie kilkanaście różnych przepisów na gofry – zarówno te słodkie, jak i słone!
To tylko niektóre z nich!
Zapraszam!