Galaretkowiec
Takie kolorowe ciasto upiekłam w ostatni weekend z okazji wizyty teściów. Chciałam zrobić coś, po co chętnie sięgnie moja córka. Od jakiegoś czasu jest ona fanką galaretek, więc ten wypiek znaleziony u Kasi wydał mi się idealny. Ciasto nie jest trudne w wykonaniu, choć muszę przyznać, że wymieszanie zimnych galaretek z lekko stężałą już kremówką wymagało szybkości i dokładności. Efekt końcowy okazał się jednak zadowalający - ciasto było smaczne i efektowne. Następnym razem pokuszę się tylko o biszkopt z mojego sprawdzonego przepisu, gdyż ten nie do końca mi odpowiadał. Nasączyłam go wodą z cytryną, aby był bardziej wilgotny i udekorowałam polewą z białej czekolady.
Składniki (blaszka 25x30 cm):
Ciasto:
- 5 jajek
- szklanka cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- szklanka mąki pszennej tortowej
- pół szklanki mąki ziemniaczanej
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki gorącej wody
- 2 łyżki oleju
Poncz:
- pół szklanki przegotowanej wody
- łyżka cukru
- 3 łyżki soku z cytryny
Masa:
- 4 różnokolorowe galaretki
- 650 ml śmietany kremówki 36%
- 4-5 łyżek cukru pudru
- 2 łyżki żelatyny
Polewa:
- 100 g białej czekolady
- 1/4 szklanki śmietany kremówki
- łyżeczka masła
Wykonanie:
Ciasto:
Jajka ubić z cukrem oraz cukrem wanilinowym na jasną, puszystą masę. Dodać gorącą wodę oraz olej. Następnie wsypywać po łyżce wymieszanych ze sobą i przesianych sypkich produktów (obie mąki i proszek do pieczenia). Miksować na najmniejszych obrotach miksera. Gotowe ciasto przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez ok. 25 minut (do tzw, suchego patyczka). Upieczone ciasto wystudzić.
Masa:
Każdą z galaretek umieścić w osobnym, płaskim naczyniu i zalać 400 ml wrzątku. Dokładnie wymieszać do rozpuszczenia. Przestudzone galaretki wstawić do zastygnięcia do lodówki (ja galaretki przygotowałam rano, a ciasto składałam wieczorem). Zastygnięte pokroić w niedużą kostkę.
Żelatynę zalać kilkoma łyżkami zimnej wody. Gdy napęcznieje, podgrzać ją lekko do rozpuszczenia (na palniku lub w mikrofali). Nie zagotować!
Przestudzone ciasto przekroić na 2 blaty. Jeden z nich umieścić ponownie w foremce i nasączyć ponczem przygotowanym z wody, cukru i soku z cytryny. Zimną kremówkę ubić z cukrem pudrem na sztywno, pod koniec dodając żelatynę (dokładnie wymieszać, by nie było grudek). Ubitą śmietanę wymieszać szybko i sprawnie z pokrojonymi galaretkami (śmietana w zetknięciu ze schłodzonymi galaretkami zastyga). Gotową masę wyłożyć na biszkopt w blaszce. Wyrównać i przykryć drugim blatem ciasta, lekko dociskając. Wierzch lekko naponczować. Ciasto umieścić na noc w lodówce. Rano udekorować polewą (białą czekoladę i masło rozpuścić w gorącej kremówce). Smacznego :)