Fondant waniliowy
Na niedzielny podwieczorek fajnie jest przekąsić coś słodkiego. Jak nie przygotowaliśmy jakiegoś ciasta możemy posiłkować się ekspresowym w wykonaniu fondantem, nazywanym inaczej lava cake.
Mieliśmy już ogromną przyjemność zajadać fondant czekoladowy, który po prostu... zwalił nas z nóg (i nie zdążył zostać obfotografowany), dlatego w rozpisce „do zrobienia” pojawił się fondant waniliowy.
Skorzystaliśmy z przepisu, który na swoim blogu zamieściła Mirabelka z informacja o ograniczonej ilości zastosowanego cukru. Podczas konsumpcji okazało się jednak, że i tego ograniczonego cukru, jak dla nas (mimo że uwielbiamy słodycze) było za dużo.
Dla każdego wielbiciela białej czekolady to jednak deser obowiązkowy:)
Składniki: - 100 g białej czekolady - 100 g masła - 2 jajka - 2 żółtka - 2 łyżki cukru pudru (1 łyżeczka wg nas wystarczy) - 100 g mąki - 1/2 laski wanilii - masło do wysmarowania foremki
Ramekiny wysmarować masłem i włożyć do lodówki. Czekoladę rozpuścić w rondelku z masłem (wykonując tą czynność na małym ogniu unikniemy znaczącego podwyższenia temperatury tej mieszanki) Jajka, żółtka oraz cukier ubić mikserem na puszysta pianę. Delikatnie wmieszać mąkę oraz ziarna wanilii. Dodać roztopioną (wychłodzoną) czekoladę z masłem. Przełożyć do wysmarowanych masłem foremek (ramekinów). Piec 10-12 min w tem. 180 stopni
(U nas w związku z wichurami wyłączono na 3 minuty prąd – 3 z tych 10 :) - zatem nieco przetrzymaliśmy nasze fondanty w piekarniku i nie miały takie spektakularnej lawy:)
Smacznego!
Ilośc porcji:4 Czas przygotowania 30 min.