Focaccia z gochujang
Zamarzył mi się smakowity mariaż Italii z Koreą, w którym najlepsze włoskie pieczywo, łączy się ze smakami kraju, w którym narodziło się kimchi. Tak powstała focaccia z gochujang – pikantną paprykową pastą, która nadaje jej solidnego kopa i sprawia, że trudno poprzestać na jednym kawałku. To pieczywo tak bardzo posmakowało mi i domownikom, że zrobiłem je już trzy razy i postanowiłem czym prędzej podzielić się z Wami przepisem. Było to jednak niełatwe zadanie, żeby powstrzymać się przed zjedzeniem przed zrobieniem zdjęć, ale jakoś podołałem. Dlatego nie czekajcie dłużej i sprawdźcie sami, dlaczego ta focaccia z gochujang jest tak dobra!
Korzystam tu z jednego z moich ulubionych ostatnio przepisów na focaccię o stosunkowo wysokiej hydracji wynoszącej 85%. Takie ciasto wprawdzie wymaga dłuższego czasu wyrastania (przynajmniej 3 godziny, a najlepiej 4), ale daje to zachwycające efekty. Focaccia wychodzi bardzo delikatna i puszysta. Standardowo polecam wybrać do niej mąkę typu 00. Jednakże zwykła 450 też da radę. Do tego przepisu najlepiej wykorzystać robota kuchennego z hakiem do ciasta drożdżowego, gdyż przez dużą ilość wody ciasto jest bardzo rzadkie i trudno będzie Wam je zagnieść rękoma.
Kluczowym składnikiem jest tutaj oczywiście wspomniana pasta gochujang, czyli fermentowana pasta z papryczek gochuaru. Jak już pewnie wiecie, jestem jej ogromnym miłośnikiem i dodaję ją do wielu, nie tylko koreańskich przepisów. Jej wyjątkowy pikantny, lekko słodki i umamiczny smak wznosi potrawy na zupełnie nowy poziom. Pastę połączyłem z typowo koreańskimi dodatkami, które są bazą do wielu dań, jak czosnek, imbir, szczypior, olej sezamowy oraz syrop kukurydziany, który przełamuje jej ostrość odrobiną słodyczy. Syrop kukurydziany można jednak z powodzeniem zastąpić płynnym miodem, czy syropem z agawy.
Taka focaccia z gochujang to prawdziwa bomba smaku, gdzie delikatne włoskie pieczywo, łączy się z ostrością papryki, przełamanej odrobiną słodyczy i aromatem przypraw. Moim zdaniem to naprawdę genialne połączenie, które już na stałe zagości w moim kulinarnym repertuarze. A Wy skusicie się na ten przepis? Mam nadzieję, że tak. Tylko pssst, nie mówcie nic Włochom, bo zapewne uznają to za profanację. 😉
Focaccia z gochujang
Ilość porcji: 12
Składniki na focaccie z gochujang:
Focaccia:
- 500 g mąki pszennej, najlepiej typu 00
- 425 ml wody
- 7 g soli
- 7 g drożdży instant (lub 14 g świeżych drożdży)
- 30 ml oliwy z oliwek
Pikantna pasta z gochujang:
- 2 czubate łyżki pasty gochujang
- 2 łyżki syropu kukurydzianego (lub miodu albo syropu z agawy)
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1 łyżka drobno posiekanego imbiru
- pęczek szczypiorku (wraz z dymkami)
Dodatkowo:
- 2 łyżki sezamu
- garść posiekanego szczypiorku
- oliwa z oliwek do natłuszczenia formy
Jak przygotować focaccie z gochujang?
Pikantna pasta z gochujang
- W miseczce połącz pastę gochujang z syropem kukurydzianym oraz olejem sezamowym.
- Dodaj posiekany czosnek, imbir oraz drobno pokrojony szczypiorek (część możesz pozostawić do pozypania). Połącz.
Focaccia
- Mąkę przesiej do dzieży miksera. Dodaj sól oraz drożdże. (Ze świeżych warto uprzednio zrobić rozczyn lub rozprowadzić je w wodzie). Wlej wodę i wymieszaj ciasto do połączenia się składników. Następnie wyrabiaj je przy pomocy haka do ciasta drożdżowego przez ok. 7-8 minut. Kolejno wlej oliwę z oliwek i wyrabiaj jeszcze przez 2-3 minuty.
- Miskę przykryj ściereczką i odstaw na minimum godzinę do wyrośnięcia, a najlepiej dwie.
- Foremkę o wymiarach ok. 25x35 cm natłuść porządnie oliwą z oliwek. Wylej ciasto i dłońmi zwilżonymi oliwą dokładnie je rozprowadź po foremce. Formę przykryj ściereczką i odstaw na godzinę.
- Połowę pasty rozprowadź równomiernie po focaccii. Ciasto złóż dwukrotnie i rozprowadź po całej formie. Odstaw na kolejną godzinę do wyrośnięcia.
- Wierzch focaccii skrop pozostałą pastą. Palce zanurz w odrobinie oliwy i zrób dołki. Całość posyp posiekanym szczypiorkiem i sezamem.
- Focaccię wstaw do piekarnika nagrzanego do 240°C i piecz przez ok. 20 minut, aż będzie rumiana. Odstaw do wystudzenia.
Zrobiłeś/zrobiłaś ten przepis?Pochwal się efektami i otaguj mnie na Instagramie: @food_square