Fiński chleb awaryjny
Z tym chlebem miałam nie po drodze od początku. Najpierw ciasto bardzo mi się kleiło, potem gdy wyrośnięte wstawiłam do piekarnika opadło i myślałam, że już nic z niego nie będzie. Okazało się jednak, że w gorącym piekarniku urosło z powrotem. A jaki smak? Bardzo dobry, lepszy niż bym się spodziewała. Lekko słodki więc do wędliny średnio się nadaje ale z serem smakował wyśmienicie. Przepis od Liski.
Składniki:
- 1 op. suszonych drożdży (7 g)
- 1 szklanka ciepłej wody (40-45 st C)
- 2 łyżki melasy
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 szkl mąki żytniej (dowolnego typu)
-
1,5 szkl mąki pszennej
Drożdże rozczynić w misce z ciepłą wodą. Dodać melasę, odstawić na 3-5 minut. Dodać oliwę, sól i mąkę żytnią, wymieszać. Dodać mąkę pszenną, zamieszać 50 razy. Z ciasta uformować okrągły bochenek lub umieścić ciasto w foremce wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami. Odstawić do wyrastania na 30-60 minut. Piekarnik nagrzać do 230 st C. Wstawić wyrośnięty bochenek oprószony wcześniej mąką, spryskać piekarnik w środku wodą. Po 10 minutach zmniejszyć temp. do 210 st C i dopiekać kolejne 20-30 minut.
Smacznego:)