Figi, feta i miód
Po pierwsze trzeba kupić dobre, dojrzałe ale niezbyt miękkie figi.
Trzeba kupić fetę - taka prawdziwą i zdobyć miód - jasny (ja użyłam lipowego).
Przekroiłam figi na pół - położyłam przekrojoną częścią do góry, na każdej połówce położyłam plaster fety i polałam całość miodem, ale niezbyt obficie. To wszystko. Rewelacyjna kolacja i idealne śniadanie.
A inspiracja? Znalazłam ją na tym blogu. Polecam!