Faworki po włosku czyli chiacchiere
Musicie koniecznie wypróbować ten przepis na te faworki po włosku! Są one delikatne i kruche i lekko słodkie i ogólnie boskie :)! Przepis znalazłam u Renaty i na początku pomyślałam, że jednak ich nie zrobię bo nie mam grappy (włoski napój alkoholowy z winogron o zawartości alkoholu 37,5%), ale pomyślałam, że spróbuję z wódką…. Jednak normalnej wódki w domu też nie miałam więc pomieszałam mocniejsze alkohole, żeby ostatecznie otrzymać wódkę około 37%. Nie sądzę, że mi się to udało tak dokładnie jak chciałam…. Może dlatego, ciasto było dość luźne i musiałam je podsypać bardziej mąką… może angielska mąka nie za bardzo chce współpracować z polską wódką? ;-) Jednak i tak efekt był zachwycający i dlatego bardzo Was namawiam do wypróbowania tego przepisu na faworki po włosku. :-)
Faworki po włosku czyli chiacchiereSkładniki na 2 duże miski:
- 480 g maki
- 14 g proszku do pieczenia
- 100 g cukru
- 40 g miękkiego masła
- 4 jajka
- 200 ml grappy /u mnie wódka/
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
1. Mąkę i proszek przesiać do dużej miski. Dodać cukier, masło, jajka i alkohol. Wyrabiać do aż ciasto zrobi się w miarę gładkie. Starać się nie podsypywać mąki. (Moje ciasto wyszło dość rzadkie, więc dodawałam mąki aż udał mi się uformować kulę. Przykryć miskę folią i zostawić na blacie na godzinę, żeby odpoczęło.
2. Ciasto dzielimy na kilka kawałków. Po jednym wykładamy na blat/stolnicę i cieniutko rozwałkujemy a następnie wycinamy prostokąty. Jeśli prostokąt jest większy możemy go naciąć na środku. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor. Odkładamy na tacę wyłożoną ręcznikami papierowymi do odsączenia i przestudzenia. Zimne posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)